Obowiązkowy split payment już wkrótce. Jest zgoda Komisji Europejskiej.

5 lutego 2019, 14:30

Komisja Europejska opublikowała projekt umożliwiający Polsce wprowadzenie obowiązkowego mechanizmu split payment w wybranych branżach. Na liście znajduje się branża handlu częściami motoryzacyjnymi.

Split payment – koniec okresu próbnego

W ubiegłym roku, split payment, czyli mechanizm podzielonej płatności funkcjonował już w naszym kraju, ale na zasadzie opcji dobrowolnej. Statystyki pokazują jednak, że korzystała z niego bardzo niewielka grupa przedsiębiorców. Czym jest split payment? W uproszczeniu jest to metoda płatności dokonywanych pomiędzy firmami (B2B) i polegająca na przelewaniu przez nabywcę kwoty netto na jeden rachunek, a kwoty VAT na drugi rachunek odbiorcy. Pieniądze zgromadzone na koncie VAT cały czas należą do podatnika, jednak nie może on nimi swobodnie rozporządzać. Operacje ograniczają się do przelewu na inny rachunek VAT (na przykład do kontrahenta) i opłacenia zobowiązań podatkowych względem fiskusa. Zdaniem Ministerstwa Finansów wprowadzenie split payment znacząco uszczelni system podatku VAT, przekładając się na większe przychody do budżetu państwa.

Aby wprowadzić w Polsce obowiązkowy split payment konieczne było uzyskanie zgody Komisji Europejskiej. Ta wydała ją 23 stycznia 2019 r., zaznaczając, że nowe przepisy mogą wejść w życie najwcześniej 1 marca 2019 r. Decyzja dotyczy płatności za wybrane grupy towarów i usługi. Wśród nich znajduje się handel częściami do samochodów i motocykli. Ministerstwo Finansów  prawdopodobnie nie wprowadzi zmian już od 1 marca lecz nieco później. Pierwotnie zapowiadało, iż planuje wdrożyć obowiązkowy mechanizm podzielonej płatności w połowie roku. Obecnie brak jest jeszcze projektu przepisów krajowych, które wdrożyłyby decyzję Komisji Europejskiej.

Czy warsztaty i hurtownie są gotowe na split payment?

Obowiązkowe wprowadzenie split payment może okazać się problematyczne zarówno dla małych, jak i dużych przedsiębiorstw działających na rynku napraw samochodowych.

Małe firmy napotkają trudności we wdrożeniu nowych zasad. Przedsiębiorcy narzekają na liczbę nowych formalności. Wiele z firm, które dotychczas radziły sobie prowadząc księgowość we własnym zakresie, po wprowadzeniu obowiązkowych podzielonych płatności będzie musiało skorzystać z pomocy eksperckiej z zewnątrz.

To, jaki wpływ split payment będzie miał na codzienne działanie warsztatów samochodowych zależeć będzie głównie od tego jak wielu klientów firmowych i flotowych obsługuje dany warsztat. Mając wśród klientów głównie osoby fizyczne, warsztat może w zasadzie nie odczuć konsekwencji split paymentu. Jednak im większą część jego klienteli stanowić będą firmy, tym więcej otrzyma płatności podzielonych. Wydatkowanie środków z VAT z odrębnego konta może z kolei stanowić dla warsztatu pewnego rodzaju trudność.

Duże przedsiębiorstwa jak np. dystrybutorzy części, z samym wdrożeniem split paymentu poradzą sobie lepiej, gdyż w większości uruchomiły odpowiednie rozwiązania już w ubiegłym roku – by umożliwić korzystanie z tej metody swoim klientom. Nowe zasady mogą jednak przynieść komplikacje w codziennym funkcjonowaniu firm. Chodzi głównie o problemy z płynnością finansową, wynikające z „zamrożenia” części środków finansowych na koncie VAT. W skrajnych wypadkach, wobec braku możliwości skorzystania z tych pieniędzy, firmy będą musiały nawet zaciągać kredyty bankowe na uregulowanie bieżących zobowiązań.

Więcej o split payment przeczytasz w naszych poprzednich artykułach:

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

Mateusz, 4 lutego 2019, 11:19 0 0

Jeszcze 10 lat temu mogłem prowadzić warsztat i ani razu nie potrzebowałem pomocy księgowej. Teraz dzwonię do księgowej co najmniej raz w tygodniu.Zmiany na lepsze nastały.

Odpowiedz