W ramach nowej kampanii społecznej norweskich władz, polski kierowca przemierzał ciężarówką północne szlaki wraz ze swoją własną matką. O co chodziło?
Każdego dnia ponad 3 tys. tirów przekracza granice Norwegii. Co trzeci kierowca jest obcokrajowcem, wielu z nich przybywa z Europy Wschodniej. Surowe warunki panujące na norweskich drogach powodują, że ryzyko wypadku z udziałem zagranicznego kierowcy statystycznie wzrasta aż 3-krotnie. Co zrobili Norwegowie, by ich apele o bezpieczeństwo poskutkowały? Zadzwonili do mamy.
Warunki na norweskich drogach często są trudniejsze od tych, do jakich przyzwyczajeni są zagraniczni kierowcy. Do tego dochodzi wiele szczególnych przepisów, np. dotyczących rodzaju opon i stosowania łańcuchów śniegowych dla samochodów ciężarowych. Do tej pory jednak norweskim władzom trudno było nawiązać dialog z kierowcami.
– “Dlatego zadaliśmy sobie pytanie: kogo posłuchają? – mówi Ingrid Finboe Svendsen, dyrektor Państwowej Inspekcji Pracy, jednego z uczestników kampanii. – “Odpowiedź była oczywista – mamy!”
Mama pasażerem
W celu podniesienia świadomości wśród zagranicznych kierowców i ich pracodawców na temat przepisów i warunków jazdy w Norwegii, władze wraz z uczestnikami życia gospodarczego stworzyły kampanię pt. “Mamma presenterer” (“Mama przedstawia”). Krótki filmik umieszczony na stronie kampanii (http://www.motherpresents.org/pl/) cieszy się wielką popularnością – w krótkim czasie osiągnął ponad 2 miliony wyświetleń:
Do udziału w nim twórcy zaprosili Annę Gorzynik, mieszkankę Krosna, a prywatnie mamę 33-letniego Łukasza – kierowcy ciężarówki. Mama wraz z synem przemierzała tirem norweskie szlaki. Władze wierzą, że udział matki pięciorga dzieci pomoże sprawić, aby warunki pracy i jazdy w Norwegii były bezpieczniejsze dla zagranicznych kierowców. Nie dotyczy to tylko bezpieczeństwa, ale również świadomości praw kierowców.
– “Ważne by pokazać zagranicznym kierowcom, że mogą zaufać tutejszym władzom” – podkreśla Finboe Svendsen.
Raport badawczy Fafo/TØI podaje, że w wypadkach drogowych z udziałem samochodów ciężarowych ginie aż o 35% więcej ludzi niż wynosi średnia europejska.
źródło: PAP
Komentarze