Szwedzki producent samochodów ciężarowych poszerza swoją ofertę o kolejne pojazdy. Tym razem Scania uderza w sektor górniczy.

W aktualnych warunkach pogodowych zamarzający lód na pojazdach, który spada z samochodów stanowi spore zagrożenie dla ruchu drogowego. Kierowcy mogą za to ponieść spore konsekwencje i zostać ukarani srogim mandatem. Niedawno jeden z kierujących ciężarówką został ranny w twarz przez spadająca taflę lodu. 

Funkcjonariusze z wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli niemiecką ciężarówkę, w której kierowca przekroczył wiele naruszeń norm czasu pracy. Dodatkowo jego tachograf w pojeździe nie miał ważnego przeglądu okresowego, czego efektem była utrata prawa jazdy.

Inspektorzy z podkarpackiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali kierowcę bez uprawnień i ważnego przeglądu technicznego do prowadzenia ponad 10-tonowej ciężarówki. Także zainstalowany w pojeździe tachograf nie został poddany legalizacji w odpowiednim terminie. Za ten czyn mężczyznę czekają poważne konsekwencje.

Inspektorzy ze świętokrzyskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali ukraińskiego przewoźnika, który jechał z odłączonymi i zaciśniętymi trytką przewodami hamulcowymi. Tego typu wykroczenie niesie za sobą konsekwencje, bowiem zostanie wszczęte postępowanie administracyjne wobec kierowcy.

Kierowca z Ukrainy, poruszał się ulicami Gdańska bez koła przy naczepie. Inspektorzy pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego zawieźli ciężarówkę na parking strzeżony, a kierowcę srogo ukarali mandatem karnym. Kilka dni później inspektorzy ponownie trafili na tego samego kierowcę z kolejną usterką.

Na autostradzie A4 doszło do groźnego wypadku ciężarówki między Kątami Wrocławskimi a Pietrzykowicami. Przyczyną było najprawdopodobniej zasłabnięcie kierowcy, który najechał tandemem na barierki. W efekcie doszło do uszkodzenia ciężarówki z naczepą, natomiast przyczepa dachowała.

Na drodze ekspresowej S3 doszło do dramatycznego wypadku. Na węźle Gorzów Zachód ciężarówka przebiła bariery i spadła ze stromej skarpy. W efekcie zestaw ciągnika siodłowego z naczepą przewrócił się na bok. Ranny kierowca trafił do szpitala.

Do niecodziennego zdarzenia doszło w miejscowości Kamyk. Kierowca ciężarówki z naczepą podczas cofania uderzył w słup energetyczny czym doprowadził do zerwania linii wysokiego napięcia. Na nieszczęście, kable energetyczne spadły na radiowóz, który stał nieopodal. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Klasycznie już popularna ciężarówka marki Coca-Cola wyruszyła w trasę. W Polsce amerykańskiego trucka ozdobionego w całą masę oświetlenia ledowego z bliska można było podziwiać w takich miastach jak Bydgoszcz, Rybnik czy Rzeszów.