Najbardziej niebezpieczny kierunek dla polskich kierowców to…

18 grudnia 2017, 9:09

Zagraniczne drogi uznawane są za bardziej niebezpieczne od tych krajowych. Ponad 60 proc. kierowców, właścicieli i osób zarządzających transportem uważa, że obawy związane z międzynarodowymi trasami wzrastają ze względu na napady i porwania samochodów ciężarowych – tak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie firmy INELO.

Respondenci uważają, że najbardziej niebezpiecznym kierunkiem podróży jest Francja.

Duża liczba porwań i napadów na pojazdy ciężarowe to czynnik, który w największym stopniu wpływa na bezpieczeństwo kierowców zawodowych na drogach UE. Opinię tę potwierdza aż 80 proc. właścicieli i osób zarządzających w polskich firmach transportowych. Co ciekawe, wśród samych kierowców, tylko 24 proc. jest tego samego zdania, a 30 proc. z nich wskazuje na nieplanowane utrudnienia, do których dochodzi na zagranicznych trasach. Badani, zapytani o to, który z krajów uważają za najbardziej niebezpieczny cel podróży dla branży transportowej, najczęściej mówili o Francji, a następnie o Anglii (odpowiednio: 47 proc. i 21 proc. odpowiedzi właścicieli oraz 27 proc. i 2 proc. odpowiedzi kierowców).

– Jednym z priorytetów branży transportowej powinno być bezpieczeństwo kierowców  oraz przewożonych towarów. W ostatnim czasie, pojazdy ciężarowe kilkukrotnie zostały wykorzystane do ataków terrorystycznych, co z pewnością przyczyniło się do wzrostu poczucia zagrożenia. Na obawy polskich przewoźników wpływają również inne czynniki, z którymi branża zmaga się od lat. Zaliczamy do nich m.in. kradzieże paliwa czy załadunku, uszkodzenia pojazdów. Istnieje kilka prostych zasad bezpieczeństwa, które pozwalają unikać potencjalnych zagrożeń. Niestety, nie wszystkie takie sytuacje można przewidzieć, dlatego tak ważne jest dodatkowe wsparcie kierowców poprzez specjalistyczne szkolenia czy nowoczesne urządzenia lokalizacyjne GPS. O czym warto pamiętać to, że kierowca wykonujący dotychczas przewozy na terenie Polski, powinien zadbać o odpowiednie przygotowanie przed wyjazdami za granicę. Oprócz tego, że polskie drogi uznawane są za bardziej bezpieczne, istotne mogą okazać się też kwestie takie jak np. bariery językowe w obcym państwie – komentuje Kamil Korbuszewski, ekspert GBOX.

Prawie 40 proc. kierowców, właścicieli i zarządzających firmami transportowymi uważa, że polskie drogi są w pełni bezpieczne do prowadzenia pojazdów ciężarowych. Jednak, respondenci wskazują, że na brak bezpieczeństwa krajowych przewozów może mieć wpływ fatalny stan techniczny dróg. Wśród właścicieli odsetek tych odpowiedzi wyniósł 26 proc., a w gronie kierowców – 36 proc. Ponadto, aż 58 proc. badanych z tej drugiej grupy podkreśla, że na polskich drogach dochodzi do wielu nieplanowanych sytuacji.

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

Dragon, 20 grudnia 2017, 12:47 0 0

No dlatego najlepiej wybierać trasy stałe i sprawdzone. U nas w M&W Spedition jeździmy głównie do stałych partnerów z Niemiec, Belgii, Holandii także kazdy czuje się bezpiecznie i nie narzeka. Ostatnio ze względu na dużą ilość zleceń firma poszukuje nowych przewoźników więc można się przekonać, że w pracy można czuć się komfortowo, zwłaszcza ze w pierwszym miesiącu obowiązuje miesiąc próbny bez zobowiązań.

Odpowiedz

Przewoźnik, 20 grudnia 2017, 14:26 0 0

Ale jeb..a reklama. Nie stać was na porządną reklamę. Jakbyście byli tacy dobrzy to przewoźnicy sami by do was szli, a nie musielibyście się podpierać taką kryptoreklamą.

Odpowiedz