Dobrze zapowiadający się projekt stworzenia floty autonomicznych ciężarówek nie będzie kontynuowany.

Uber – amerykański gigant kojarzony głównie z aplikacją mobilną służącą do zamawiania usług transportu samochodowego – wycofał się z konsekwentnie dotychczas rozwijanego projektu stworzenia floty autonomicznych ciężarówek. Docelowo autonomiczne ciężarówki miały świadczyć usługi przewozowe zamawiane poprzez aplikację. Jako oficjalną przyczynę zamknięcia działu podano brak opłacalności projektu.

Autonomiczne ciężarówki Ubera były realną wizją, ponieważ odbywały się już ich testy – w tym całkowicie autonomiczny, ale także nielegalny transport piwa w stanie Kolorado.

Nieoficjalnie mówi się, że przyczyną zakończenia prac jest konflikt z Waymo, firmą specjalizującą się w autonomicznych systemach jazdy. Waymo oskarżyło Ubera o kradzież danych. Obyło się bez procesu, jednak Uber zgodził się na wypłatę odszkodowania. Być może bez dalszego korzystania z nie do końca legalnie pozyskanej technologii dalszy rozwój projektu okazał się zbyt wymagający. Teraz Uber planuje skupić wszystkie siły na rozwoju działu autonomicznych samochodów osobowych. Tam zostali przeniesieni inżynierowie pracujący dotąd przy ciężarówkach. Mimo sporych kłopotów wizerunkowych związanych z niedawnym wypadkiem, na ulicę wyjeżdża właśnie kolejna flota testowych aut Ubera.