Branża transportowa stoi u progu ewolucji technologicznej, podyktowanej m.in. presją cenową na usługi transportowe, koniecznością ograniczenia emisji CO2, wzrostem kosztów operacyjnych, brakiem i dużą rotacją zawodowych kierowców. Dziś, na tak wymagającym rynku, wygrywają ci dostawcy, którzy są w stanie zaproponować producentom samochodów ciężarowych, autobusów oraz firmom transportowym rozwiązania wybiegające w przyszłość.

Systemy, które nie tylko usprawnią przepływ towarów, ale także realnie wpłyną na wzrost efektywności floty. Są wśród nich produkty usprawniające pracę zarówno kierowcy, jak i osoby zarządzającej autami dostawczymi, monitorujące stan danego elementu, a także informujące o awariach, wskazując konkretne miejsce ich wystąpienia. Należą do nich ContiConnect™ oraz Platooning Demonstrator opracowane przez Continental.

Dzięki ContiConnect™ czynności związane z serwisowaniem ogumienia mogą być wykonywane dokładnie wtedy, kiedy są niezbędne – zarówno w pojedynczych pojazdach, jak i w całych flotach. To wyższy poziom bezpieczeństwa, trwałość opon oraz niższe koszty eksploatacji.

– Cyfrowy monitoring opon pozwala wygenerować realne oszczędności – prawidłowe ciśnienie zmniejsza opory toczenia, a tym samym redukuje zużycie paliwa. Wpływa również na większą żywotność opon – utrzymywanie prawidłowego ciśnienia w oponach pozwala zwiększyć trwałość karkasu o 20% i wydłużyć żywotność bieżnika o 15% oraz minimalizuje ryzyko wystąpienia kosztownych awarii. Wpływa także na to, że flota uzyskuje co najmniej 1% oszczędność na paliwie – powiedział Krzysztof Otrząsek, Fleet & Digital Solutions Manager CVT w Continental Opony Polska.

By określić, jakie realnie oszczędności firma zyska z systemem ContiConnect™, warto przeanalizować korzyści, które jest w stanie uzyskać modelowa flota (Flux Transport), składająca się ze 100 zestawów (ciągnik i naczepa, 1200 kół). Przy założeniach, że flota pokonuje 120 000 km rocznie na zestaw, po wymianie 400 opon tylko dzięki dłuższej żywotności bieżnika oszczędzi w skali roku 90.000 zł, a na większej trwałości karkasu zyska dodatkowe 3.000 zł. Ograniczając zużycie paliwa o 1%, spółka wypracuje oszczędność w wysokości 113.400 zł.

– Dział R&D Continental zlokalizowany w Hanowerze pracuje nad kolejnymi ulepszeniami rozwiązań cyfrowych oraz uczestniczy w ewolucji przemysłu transportowego – zdradził Krzysztof Otrząsek, Fleet & Digital Solutions Manager CVT w Continental Opony Polska.

Partnerstwa na rzecz konwojowania ciężarówek

Szanse na rozwiązanie problemu z coraz bardziej ograniczonym dostępem do wykwalifikowanych zawodowych kierowców daje truck platooning. Jest to połączenie dwóch lub więcej ciężarówek w konwoju, z wykorzystaniem technologii łączności i zautomatyzowanych systemów wspomagania prowadzenia pojazdu. Koncepcja ta jest jednym z kluczowych trendów rozwoju transportu drogowego, a Continental inwestuje w rozwój tej technologii.

– Wyniki pierwszych testów uniwersalnego systemu Platooning Demonstrator, opracowanego przez Continental we współpracy z Knorr-Brems, są na tyle obiecujące, że obecnie trwają prace rozwojowe polegające na dostosowaniu rozwiązania do wymagań klientów. Pojazdy wyposażone w czujniki radarowe, lidarowe, kamery i technologie łączności do komunikacji pojazd-pojazd (C2C) oraz pojazd-infrastruktura (V2X) dostarczone przez Continental, dzięki zmniejszonym odległościom i stałej prędkości jazdy w konwoju, mogą wygenerować dodatkowe oszczędności w zużyciu paliwa na poziomie ok. 4%. Ponadto zaawansowane czujniki umożliwiają reakcję na sytuacje awaryjne w 0,1 sekundy, czyli o 1,3 sekundy szybciej niż człowiek – powiedział Krzysztof Otrząsek, Fleet & Digital Solutions Manager CVT w Continental Opony Polska.

Konwojowanie ciężarówek to także korzyści w postaci większej przepustowości drogi, mniejszych oporów powietrza i stałej prędkości, a to przekłada się na niższe spalanie i zmniejszenie negatywnego wpływu na środowisko. Szacuje się, że wartość światowego rynku konwojowania ciężarówek wyniesie do 2028 r. 1,14 mld dolarów. Dalszy rozwój tej technologii i jej efektywność jest w dużej mierze uzależniona od zmian w infrastrukturze, przepisach, a nawet nawykach uczestników ruchu drogowego.