W branży transportu i logistyki rośnie znaczenie nowoczesnych technik. Przedsiębiorstwa chcą dzięki nim sprostać rosnącej konkurencji. Rozwój sprawi, że zmieni się również podejście do pracowników w 2020 roku i kolejnych.
W najbliższych latach czeka nas ekspansja technik takich jak 5G oraz Internet Rzeczy, które będą miały znaczący wpływ na branżę transportu i logistyki. Rozwój elektrycznych i autonomicznych pojazdów zmieni gruntownie sposób zarządzania flotami pojazdów w firmach. Rosnąca liczba samochodów elektrycznych i autonomicznych będzie prowadziła do sytuacji, w której takie kwestie jak zużycie paliwa czy podnoszenie bezpieczeństwa jazdy staną się dla zarządzających flotą drugorzędne.
Dużo ważniejsze będą tematy dotyczące bezpośrednio mobilnych pracowników – np. tego, ile czasu zajmuje im dojechanie do celu czy wykonanie zlecenia. Zamiast monitorować flotę, zarządcy będą więc monitorowali pracę zespołu i zwiększali jego efektywność. Już obecnie gromadzenie i analiza danych powoli stają się kluczowe. Dzięki nim firmy zyskują szerszy wgląd w informacje o funkcjonowaniu swoich pojazdów. Mogą precyzyjniej mierzyć wydajność i koszty oraz podejmować bardziej świadome decyzje biznesowe.
– Przetwarzanie większej ilości danych ułatwia ludziom zrozumienie sytuacji w przedsiębiorstwie. Informacje i systemy monitorowania flot, bazujące na GPS można potem wykorzystać do automatyzacji pewnych zadań. Takie trendy się nasilą, ponieważ branża już wykorzystuje możliwość gromadzenia bardziej szczegółowych danych i stara się łączyć informacje z różnych źródeł takich jak pojazd, urządzenia mobilne i inne czujniki z dostępem do Internetu. Kluczowe zmiany czekają nas w zakresie sposobu interakcji między pracownikami w terenie a menadżerami flot – uważa Sebastian Bazylak ekspert z firmy Verizon Connect.
Do tej pory mobilni pracownicy często musieli ręcznie wprowadzać dane i potwierdzać status wykonywanych zadań. W przyszłości ta forma będzie zastępowana przez narzędzia automatyzujące oraz asystentów głosowych. Zamiast angażować pracownika, by ręcznie wprowadzał zmianę statusu i potwierdzenie dostawy na jakimkolwiek terminalu, system elektroniczny automatycznie będzie dostarczać takie informacje. Powiadomi zwierzchników o terminowości, a jeśli pojawią się jakieś opóźnienia, to zadba, aby nie ucierpiał łańcuch dostaw. Kolejne zadanie wyznaczy innemu pracownikowi w terenie lub poinformuje odbiorcę o opóźnieniu. W coraz większym stopniu mobilni pracownicy polegać będą również na bezdotykowej obsłudze urządzeń. Już teraz popularność głosowych asystentów w smartfonach wpłynęła na znaczny rozwój techniki. Należy liczyć się z tym, że coraz więcej tego typu rozwiązań pojawi się w zastosowaniach profesjonalnych.
Technika wpływa też na poprawę niezawodności. Już teraz popularność zdobywają urządzenia domowe umożliwiające zdalną diagnostykę w wypadku wystąpienia nieprawidłowości lub awarii. Rozwój czujników wizualnych może być z powodzeniem wykorzystany do diagnostyki pojazdów w trasie. Obecnie można wykryć i przewidzieć sytuacje, w których samochód będzie wymagał interwencji i naprawy u mechanika lub rutynowego przeglądu. W przyszłości konsultacja wideo z biurem, gdy kierowca wykryje jakąś niespodziewaną usterkę, uchroni przed wyłączeniem pojazdu z eksploatacji na wiele dni. Warto też zauważyć, że to wszystko ma miejsce już teraz, choć nie tak dawno koncepcja strumieniowego przesyłania obrazu wysokiej rozdzielczości wydawała się bardzo odległa.
Postępować będzie również integracja flot z innymi systemami – nie tylko telematyką, kartami paliwowymi czy pracą dyspozytorów – ale też firmowymi programami do mobilnego zarządzania personelem czy oprogramowaniem do kompleksowego zarządzania przedsiębiorstwem (ERP). Zarządzanie flotą będzie coraz bardziej dopasowywało się do całego przedsiębiorstwa. Poprawi to codzienne operacje i pozwoli na długoterminowe zwiększanie wyników finansowych.
Komentarze