Śledzenie wzroku to jedna z kluczowych technologii nowej interakcji człowiek–komputer. Obserwacja i rejestracja zachowań oczu, takich jak rozszerzenie źrenic i ruch gałek, jest już wykorzystywana przez część inteligentnych urządzeń. To właśnie za pomocą ruchu gałek ocznych porozumiewają się osoby z poważnym upośledzeniem ruchowym. Śledzenie wzroku może też znacznie ułatwić życie, zwłaszcza w dobie pandemii. Hiszpańska firma opracowała pierwszy ekspres do kawy sterowany ruchem oka, ale zastosowanie tej technologii znacznie wykracza poza tę dziedzinę.
Technologię tę wykorzystują m.in. firmy motoryzacyjne i transportowe, bazują na nich również symulatory lotów czy jazdy. Śledzenie wzroku może też ułatwić życie, zwłaszcza w czasie pandemii. Hiszpańska firma opracowała pierwszy ekspres do kawy sterowany właśnie ruchem gałek ocznych.
– Prezentujemy innowacyjne zastosowanie śledzenia ruchów gałek ocznych do zamawiania kawy. Nawiązaliśmy współpracę z firmą Azkoyen, która jest producentem automatów do kawy. Naszym celem jest pokazanie, że technologię śledzenia ruchu gałek ocznych można wykorzystać w bardzo prosty, intuicyjny sposób – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje podczas Mobile World Congress Ane Arzamendi, menedżer produktu w firmie Irisbond, która opracowała technologię śledzenia ruchu gałek ocznych.
Ekspres wykorzystuje technologię śledzenia wzroku opartą na podczerwieni, która sprawdza, na którym miejscu skupia wzrok użytkownik. Wystarczy przez kilka sekund patrzeć na ikonkę z wybraną kawą, a następnie spojrzeć na przycisk, by zaakceptować lub anulować zamówienie. Na razie urządzenie jest prototypem, ale firma chce wprowadzić takie ekspresy na rynek.
Sterowanie wzrokiem w transporcie
Śledzenie wzroku, co pokazują badania, może się okazać przyszłością innowacyjnych rozwiązań. Naukowcy z Uniwersytetu w Michigan wykorzystali pomiary śledzenia gałek ocznych w symulowanym środowisku kierowcy, aby przewidzieć czas i reakcję, gdy zachodzi konieczność przejęcia kontroli nad pojazdem autonomicznym. Uczestnicy musieli nieoczekiwanie przejąć kontrolę w różnych scenariuszach jazdy miejskiej, podczas gdy innym razem wykonywali zadanie pamięci wzrokowej.
– Technologia znajdzie zastosowanie w różnych maszynach, na przykład w interakcji z ekranami. Ich działanie nie będzie się opierać wyłącznie na śledzeniu ruchu gałek ocznych czy tylko na głosie. Będziemy mieli maszyny łączące w sobie wszystkie te metody, dostosowane do potrzeb poszczególnych użytkowników, aby osiągnąć najbardziej naturalny sposób interakcji – przekonuje Ane Arzamendi.
Komentarze