Unimog to legendarna ciężarówka terenowa produkowana od 1951 roku przez koncern Daimler. Jest to pojazd przeznaczony do prowadzenia działań w najcięższych warunkach. Komenda straży pożarnej w Stuttgarcie będzie użytkować 4 nowe Unimogi w celu zwalczania m.in. pożarów lasów. Unimogi nabyte przez straż pożarną są wąską wersją, o szerokości jedynie 2,2m, które swobodnie będą mogły poruszać się po wąskich drogach leśnych.
Walka z żywiołami będzie prostsza
Susza z podwyższonym ryzykiem pożarowym w lasach z jednej strony, niezwykle obfite opady deszczu, powodzie i podtopienia z drugiej – pod wpływem zmian klimatycznych coraz większym wyzwaniem dla straży pożarnej i służb obrony cywilnej stają się ekstremalne warunki pogodowe. Komenda straży pożarnej w Stuttgarcie podjęła właśnie decyzję o nabyciu czterech nowych pojazdów Mercedes-Benz Unimog. Dwa wozy techniczne, U 323 RW-K (kompaktowy) i U 5023 RW-HG (o wysokiej dzielności terenowej), służą do operacji w zakresie ratownictwa technicznego, a dwa jednakowe konstrukcyjnie wozy gaśnicze Unimog U 5023 TLF-W do transportu środków gaśniczych w terenie. Cztery nowe Unimogi posiadają przystosowane do określonych zadań zabudowy strażackie typu „Varus 4×4” firmy Schlingmann, specjalizującej się w produkcji sprzętu strażackiego.
– Warunki topograficzne terenu w Stuttgarcie i okolicach, obejmujące góry, doliny, trudne i strome zbocza oraz wąskie drogi dojazdowe, wymagają korzystania z wozów strażackich przeznaczonych do eksploatacji w ekstremalnych warunkach terenowych. Z tego względu kluczowym czynnikiem decydującym o zakupie była wysoka dzielność terenowa Unimoga, która umożliwi szybkie reagowanie jednostki taktycznej w obliczu katastrof naturalnych lub wypadków” – mówi Dr Georg Belge, naczelnik komendy straży pożarnej w Stuttgarcie.
Powstała jednostka taktyczna, stworzona do walki z klęskami żywiołowymi
Cztery nowe Unimogi w połączeniu z dwoma starszymi wozami gaśniczymi na bazie Unimoga U 1250 umożliwiają utworzenie specjalnej jednostki taktycznej. Jej celem jest zarówno skuteczne zwalczanie niebezpiecznych pożarów roślinności i lasów, jak i operacje usuwania skutków klęsk żywiołowych na terenach dotkniętych krytycznymi powodziami i podtopieniami. Unimogi uzupełniają się wzajemnie w sekcji strażackiej – leśne wozy gaśnicze (TLF-W) szybko dostarczają wodę, a pojazdy ratownictwa technicznego (RW) niosą odpowiednią pomoc. Unimogi jedynej tego rodzaju jednostki taktycznej w Niemczech pozostają w dyspozycji stuttgarckiej straży pożarnej – gotowe na wezwanie do działań w regionie i poza nim. Pojazdy stacjonują w remizach stuttgarckiej ochotniczej straży pożarnej w dzielnicach Uhlbach (U 323 RW-K), Degerloch (U 5023 RW-HG), Heumaden i Büsnau (dwa U 5023 TLF-W).
Dobry sprzęt to za mało. Strażacy odbyli trening w najcięższych warunkach terenowych.
Pod koniec lipca 35 strażaków ze stuttgarckiej ochotniczej straży pożarnej, pod kierunkiem komendy straży pożarnej w Stuttgarcie, ćwiczyło działania w sytuacjach alarmowych przy użyciu czterech nowych Unimogów. W tak zwanej „żwirowni”, czyli na niezwykle trudnym poligonie testowym dla pojazdów terenowych w badeńskiej gminie Ötigheim, pod okiem doświadczonych instruktorów strażacy mieli możliwość poznania i oceny zdolności terenowych Unimoga w ekstremalnych warunkach operacyjnych.
Zdolność operacyjna Unimoga – możliwość przejazdów przez błoto i wodę, pokonywania piaszczystych traktów, pni drzew, krętych zboczy i stromych ramp o nachyleniu nawet 35 stopni na terenie testowym Unimoga – spotkała się z entuzjastyczną reakcją wszystkich uczestników.
– Pod względem dzielności terenowej Unimog przewyższa wszelkie oczekiwania. Zaoferowane przez producenta szkolenie terenowe w Ötigheim dało naszym kierowcom możliwość zapoznania się z obsługą pojazdów w ekstremalnych sytuacjach, a tym samym zbudowania ogromnego zaufania do zdolności operacyjnych Unimoga. To pełen sukces – na twarzach uczestników widziałem wyłącznie zadowolenie! – komentuje Christian Schwarze, kierownik wydziału technicznego komendy straży pożarnej w Stuttgarcie.
W lesie mniejsze oznacza lepsze. Unimog o szerokości zaledwie 2,2 metra.
Wyjątkowym pojazdem jest pierwszy kompaktowy wóz ratownictwa technicznego (RW-K) oparty na modelu U 323 4×4 z napędem na wszystkie koła, należącym do typoszeregu nośników narzędzi Unimog. Został on zaprojektowany dla zastępu trzech strażaków i ma podwozie o szerokości zaledwie 2,2 metra. Umożliwia ono szybkie docieranie do wielu miejsc, ponieważ w rejonie Stuttgartu występują uprawy winorośli i obszary leśne z bardzo wąskimi i stromymi drogami. Dzięki doskonałej trakcji U 323, możliwe jest efektywne prowadzenie działań pomocowych i ratowniczych przez cały rok, także w niesprzyjających warunkach pogodowych.
Unimog U 323 RW-K ma masę całkowitą 12,7 tony, rozstaw osi 3,6 metra i jest wyposażony w blokady mechanizmów różnicowych na przedniej i tylnej osi, a jego obie osie mają konstrukcję portalową. Pojazd wyposażono w mechaniczną skrzynię biegów Automatic Shift (EAS) z grupą biegów terenowych oraz silnik osiągający moc 170 kW (231 KM). Zwiększona dopuszczalna masa przyczepy centralnoosiowej wynosi maks. 20 ton. Dwa reflektory LED na dachu kabiny, dodatkowe punktowe reflektory LED oświetlające otoczenie na przednich narożach nadwozia w połączeniu z pneumatycznym masztem oświetleniowym zapewniają dobre oświetlenie miejsca akcji. Wyposażenie pojazdu obejmuje również układ klimatyzacji, który chroni załogę przed wysoką temperaturą, a w niskich temperaturach zapobiega zaparowywaniu szyb. Jak wszystkie cztery nowe Unimogi, także U 323 posiada odbijacz gałęzi, chroniący przed uszkodzeniami, oraz wciągarkę na przodzie pojazdu. U 323 RW-K, jak każdy wóz ratownictwa technicznego, ma za zadanie przede wszystkim nieść odpowiednią pomoc.
Szkielet nadwozia wykonany jest z nierdzewnych, spawanych profili specjalnych ze stali nierdzewnej. Narzędzia i sprzęt specjalny umieszczono w oświetlanych diodami LED komorach sprzętowych, szufladach, schowkach i uchwytach. Są tu m.in. motorowe piły łańcuchowe i szablaste, szlifierki kątowe, capiny, dźwignie do ścinki, poduszki do podnoszenia, drąg, lina typu choker, nosze kubełkowe, hydrauliczny zestaw ratowniczy i ubrania ochronne załogi. W skrzyni dachowej, oprócz drabiny wielofunkcyjnej, ładowarki 230 V i akumulatorów, znalazło się również miejsce na zestaw chorągiewek i sprzęt do zgrubnego oczyszczania miejsca akcji. Elementem pożarniczego wyposażenia kompaktowego U 323 RW-K jest również przenośny, obsługiwany ręcznie chwytak mechaniczny o sile uciągu 16 kN.
U 5023 RW-HG – nowy wóz ratownictwa technicznego o wysokiej dzielności terenowej
Charakterystyka nowego Unimoga U 5023 RW-HG dla straży pożarnej w Stuttgarcie obejmuje wysoką dzielność terenową, masę całkowitą 14,5 tony, rozstaw osi 3,85 metra, moc silnika 170 kW/231 KM i zautomatyzowaną mechaniczną skrzynię biegów z grupą biegów terenowych, a ponadto w pełni stalową kabinę dla trzyosobowego zastępu, osie portalowe z rurą reakcyjną i stuprocentowymi blokadami mechanizmu różnicowego (osiowymi i międzyosiową) oraz zabezpieczający układ regulacji ciśnienia w układzie hamulcowym.
Konstrukcja i wyposażenie nadwozia w narzędzia oraz sprzęt ratownictwa technicznego zasadniczo odpowiadają U 323 RW-K. Jednak przenośny chwytak mechaniczny w U 5023 RW-HG ma większą siłę uciągu – 32 kN. Podobnie jak oba TLF-W, także ten pojazd jest wyposażony w układ regulacji ciśnienia w oponach. Umożliwia on łatwe dostosowywanie ciśnienia powietrza, a tym samym powierzchni przylegania opony, do jazdy po różnych rodzajach podłoża, co pozwala na efektywne poruszanie się zarówno po asfaltowych drogach dojazdowych, jak i po piaszczystych i błotnistych glebach. Dzięki zdolności brodzenia na głębokość 1,2 metra, ten pojazd ratowniczy – podobnie jak dwa TLF-W – może być wykorzystywany na obszarach objętych powodzią. Co więcej, podczas akcji ratunkowych i ewakuacyjnych wszystkie trzy U 5023 mogą przetransportować w bezpieczne miejsce nawet dziesięć osób na dachu zabudowy.
Komentarze