Stacje paliw są punktami, które poza sprzedażą paliw oferują także szeroki asortyment napojów i przekąsek, w tym także małą gastronomię. Ministerstwo zdrowia ogłosiło, że trwają prace nad projektem ustawy, która ma regulować handel pewną kategorią produktów. Nie wszyscy kierowcy będą zadowoleni.

Ograniczenie sprzedaży alkoholu na stacjach paliw

Ze względu na to, że stacje benzynowe otwarte są zazwyczaj całą dobę, przyciągają klientelę potrzebującą zaspokoić swoje pragnienie. Aktywiści antyalkoholowi od dawna wskazują, że możliwość zakupu mocnych alkoholi nocą często prowadzi do szkodliwych społecznie zachowań oraz rozwoju alkoholizmu.
W opozycji do aktywistów stoją nie tylko klienci, ale także właściciele stacji paliw, którzy alarmują, że sprzedaż alkoholu jest bardzo istotnym źródłem ich dochodu. Pani minister zdrowia zaznaczyła, że przeprowadzone analizy nie wskazują aby nowe regulacje mogły spowodować masowy upadek stacji paliw w naszym kraju.

Jak wskazuje nagłówek, planowana zmiana prawa nie ma za zadanie całkowicie zakazać sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Celem nowej ustawy ma zostać ograniczenie sprzedaży alkoholu wyłącznie w godzinach nocnych. Pani minister popiera swoją decyzję mówiąc, że nie widzi sensu w kupowaniu alkoholu nocą na stacjach benzynowych.
Jak zapowiedziało Ministerstwo Zdrowia projekt ustawy zostanie złożony nie wcześniej niż po wakacjach, a więc na ostateczną wersję projektu i wprowadzenie go w życie przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.