Kierowca ciężarówki, który oszukał tachograf używając magnesu, z powodu zmęczenia wpadł z zestawem do rowu. Innego delikwenta nie wpuszczono do Polski, również za magnes. Jest jeszcze historia, w której kierowca przejechał ponad 200 km z wariującą elektroniką po zastosowaniu tegoż kawałka metalu.