Rosyjski kierowca, czekający w Litwie na prom do Niemiec, popełnił samobójstwo. Według innych kierowców oczekujących na transport do Niemiec, 43-letni mieszkaniec Pskowa narzekał na problemy z ciężarówką i obawiał się, że może być zwolniony.

Ze względu na brak porozumienia się Polski i Rosji w sprawie transportu zagranicznego, setki rosyjskich i białoruskich ciężarówek stoją w kolejce do promu, który transportuje je z litewskiej Kłajpedy do Kilonii w Niemczech, by ominąć Polskę. Stojący w kilkukilometrowej kolejce kierowcy spędzają długi czas w kabinach pojazdów, nie mają dostępu do infrastruktury, jak prysznice, toalety i sklepy, a mieszkańcy miasta twierdzą, że jest ono zablokowane.

Rosjanie radzą sobie z problemem na dwa sposoby – korzystając z promów w Kłajpedzie, które przewożą ciężarówki do Niemiec oraz odbierając towary dowożone przez Polskę do magazynów na Litwie i transportując je dalej.

Problemem dla Rosjan jest duży wzrost kosztów transportu z pominięciem Polski. Skorzystanie z promu zwiększa koszt transportu od 30 do 100 procent.