Jeszcze we wrześniu rozpocznie się budowa wysokiego na 4 metry muru oddzielającego „dżunglę” w Calais od autostrady prowadzącej w kierunku portu. Budowę, która ma zakończyć się do końca 2016 roku, finansują Brytyjczycy. Umowa w tej sprawie została podpisana już w marcu.
Wysoki na 4 metry mur z gładkiego betonu będzie otaczał autostradę z dwóch stron na dystansie kilometra. Ma on utrudnić przedostawanie się imigrantów do naczep pojazdów jadących w kierunku Anglii oraz rzucanie w pojazdy kamieniami i innymi niebezpiecznymi przedmiotami.
Przedstawiciele brytyjskich firm transportowych uważają jednak, że powstanie muru nie zlikwiduje problemu, a jedynie przeniesie go na inny odcinek autostrady i sugerują zwiększenie ochrony pojazdów jadących w kierunku portu.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Szofer, 13 września 2016, 7:34 0 0
Trzeba stamtąd gonić ciapasów, a przede wszystkim nie dopuszczać by sie tam dostawali. To nie biedacy, to bydło, bandyci niszczący mienie przewoźników i zagrażające szoferem.
Odpowiedz
yatzek.tm, 13 września 2016, 10:20 0 0
To jakaś kpina? Mur długości 1 km ma rozwiązać problem pod Calais? Podejrzewam, że nawet ten, który na tym najwięcej zarobi nie wierzy w sens istnienia tego muru. Niech lepiej pomyślą, jak zniechęcić imigrantów do atakowania ciężarówek. Ten bandytyzm wynika z desperacji i z faktu, że ani w "dżungli", ani w swoich krajach nie mają nic do stracenia. Wolą zginąć próbując przedostać się do Anglii, niż żyć u siebie. Wielu z nich tak tłumaczy właśnie to zachowanie.
Odpowiedz