Tam nie ma autopomocy, średnio z zasięgiem telefonów komórkowych, najbliższe wioski są w odległości kilkunastu kilometrów. Jest za to błoto do pasa i grzęznące w nim ciężarówki. Nadal uważasz, że polskie drogi są w kiepskim stanie?
Zdarzyło się Wam jeździć po podobnych “trasach”? Gdzie były najbardziej hardkorowe?
Komentarze