Do kuriozalnych sytuacji dochodzi na remontowanym odcinku autostrady A2, będącej jedną z obwodnic Poznania. Na budowie trzeciego pasa pracuje ok. 200 osób, czego kierowcy nie zauważają. W stronę robotników lecą wyzwiska, śmieci, a nawet.. butelki z moczem.
Jak poinformował Głos Wielkopolski, poirytowani kierowcy stojący w korkach tracą panowanie nad emocjami. Oprócz wyzwisk kierowanych w stronę robotników, kierowcy rzucają niepotrzebnymi przedmiotami. Dochodzi także do kradzieży np. lamp, tablic czy akumulatorów, które są wykorzystywane do oznaczania placu budowy i ostrzegania kierowców.
– Niestety, kierowcy nie zauważają, że co chwila mijają robotników, a jeśli nie jeżdżą tędy codziennie, to nie widzą też postępu prac – powiedział Marcin Szczepański, kierownik budowy podczas rozmowy z “Głosem Wielkopolskim”.
Prace prowadzone są między węzłami Luboń a Krzesiny.
Co sądzicie o zachowaniu kierowców? Napiszcie w komentarzach.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
apollo229, 7 maja 2019, 9:15 0 0
Cała mentalność Polaków.... Ale później będą mówić, że mamy super drogi....
Trochę cierpliwości kierowcy... ;)
Odpowiedz