Czy zdawaliście sobie sprawę z tego, że policja może ukarać kierowcę samochodu mandatem za to, że prowadzi pojazd bez koszulki? Według polskiego prawa istnieje możliwość wyciągnięcia takich konsekwencji, jeśli stwierdzi się powodowanie zgorszenia.

Ostatnia fala upałów nad Polską powoduje, że wszyscy bez wyjątku szukają pomysłu na to, w jaki sposób się ochłodzić. Jadąc samochodem w takich temperaturach może zdarzyć się tak, że nawet klimatyzacja nie będzie w stanie szybko i skutecznie zagwarantować nam odpowiedniego komfortu. Wielu kierowców może wpaść wówczas na pomysł, aby zdjąć z siebie koszulkę i tym samym zmniejszyć swój dyskomfort.

Jak się okazuje, jazda bez koszulki może podlegać pod kodeks wykroczeń, a konkretnie art. 51 § 1 o następującej treści:

Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Wspomniane wywoływanie zgorszenia przewiduje karę grzywny lub nawet aresztu. Oczywiście decyzja o przyznaniu takiego mandatu zależy od funkcjonariusza zatrzymującego pojazd do kontroli. Na ogół postępowanie kończy się upomnieniem lub mandatem karnym w wysokości 500 złotych. Do wykroczenia nie ma dopisanych punktów karnych.

Okazuje się także, że niezwykle ważny jest dobór do panujących warunków atmosferycznych odpowiedniego obuwia. Japonki, klapki i sandałki, a w niektórych przypadkach jazda na bosaka, może powodować trudności z obsługą pedałów pojazdu, a co za tym idzie może stwarzać niebezpieczeństwo spowodowania wypadku. Jednak za nieodpowiedni dobór obuwia polski kodeks wykroczeń nie przewiduje żadnych kar.