Na ciekawy przypadek na drodze natknęli się funkcjonariusze z Posterunku Policji w Cieszanowie na Podkarpaciu. Dotarła do nich informacja o niesprawnym autobusie jadącym trasą Cieszanów – Tomaszów Lubelski. Po zatrzymaniu pojazdu do kontroli w miejscowości Płazów okazało się, że jego niesprawność polega na braku jednego koła na osi pojazdu. Co o szczegółach tego incydentu napisano na portalu podkarpackiej policji?

Nie było koła, bo hamulce się zepsuły

Informacja o zdarzeniu pojawiła się 17 kwietnia na portalu podkarpackiej policji. Kierowca zatrzymany w piątek 14 kwietnia to 30-letni obywatel Ukrainy, który poruszał się autobusem marki Setra. Okazało się, że kierowca był w pełni świadomy tego, że w pojeździe brakuje koła. Ściągnął je z powodu problemów z układem hamulcowym, i zmierzał właśnie do mechanika.

Kierowca nie potrafił jednak wskazać konkretnie, do jakiego warsztatu jedzie. Miejsce docelowe miało być zlokalizowane w miejscowości na terenie województwa mazowieckiego. W autobusie nie było żadnych pasażerów. Funkcjonariusze oczywiście nie dopuścili do dalszej jazdy autobusu pozbawionego koła. Zatrzymano dowód rejestracyjny pojazdu, a kierowca otrzymał mandat w wysokości 3000 złotych.