Pęknięte tarcze na wszystkich osiach naczepy? Takie rzeczy tylko w pojazdach z Ukrainy. Inspektorzy ITD często sami nie mogą uwierzyć jak bardzo niebezpiecznymi pojazdami poruszają się zatrzymywani przez nich kierowcy.
Niesprawny samochód ciężarowy powoduje wielokrotnie większe zagrożenie na drodze niż zwykła “osobówka”. Polscy przedsiębiorcy transportowi zdają się rozumieć to coraz lepiej, natomiast na naszych drogach wciąż nietrudno spotkać pojazdy ze wschodu, które nie powinny były wyjeżdżać gdziekolwiek indziej niż w kierunku warsztatu naprawczego.
Inspektorzy z poznańskiego WITD, prowadząc kontrole na autostradzie A2, zatrzymali przy Punkcie Poboru Opłat Nowy Tomyśl 40-tonowy zestaw ciężarowy ukraińskiego przewoźnika. Kontrola ujawniła opłakany stan tarcz hamulcowych i to na wszystkich trzech osiach naczepy. Pęknięcia były na tyle duże, że podczas awaryjnego hamowania mogło dojść do zablokowania kół. Zresztą zdjęcia z poniższej galerii nie pozostawiają żadnych wątpliwości.
Dowód rejestracyjny pojazdu został zatrzymany przez funkcjonariuszy, którzy ukarali także kierowcę mandatem w wysokości 200 zł. Czy taka kara jest adekwatna do wykroczenia, które mogło spowodować znaczne zagrożenie życia i zdrowia ludzi? Oceńcie sami.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Krakus, 17 października 2017, 8:35 1 0
Przymusowo odholować do serwisu, a pojazd wydać jak zapłaci :)
Odpowiedz