Przewoźnik litewski, kierowcy z Ukrainy, a dokumenty z Polski. Transportowy miszmasz został odkryty podczas kontroli funkcjonariuszy WITD z Gorzowa Wielkopolskiego na autostradzie A2. Litewski przewoźnik wykonywał transport rzeczy z Niemiec do Polski.
Ciężarówka była prowadzona przez dwóch kierowców z Ukrainy, którzy okazali błędne dokumenty. Zamiast świadectwa kierowcy wydanego dla przewoźnika litewskiego, jeden z kierowców przedstawił świadectwo kierowcy wydane dla polskiej firmy transportowej. Drugi natomiast pokazał jedynie orzeczenie lekarskie, wydane przez polskich lekarzy, a także polskie świadectwo kwalifikacji zawodowej.
Brak odpowiednich dokumentów to nie jedyne wykroczenie ukraińskiego tandemu. Kierowcy naruszyli także normy prowadzenia pojazdu i odpoczynków. Wobec przedsiębiorcy wszczęto postępowanie karne, natomiast kierowców ukarano mandatami.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Krakus, 27 lutego 2018, 18:16 0 0
Co to za debilizm pod nazwą "Świadectwo kierowcy"? Tzn.: jak mogę kierować ciężarówką u p. Kowalskiego, to u p. Nowaka już nie??? Kiedyś przypisywało się chłopa do roli, a teraz kierowcę do przedsiębiorcy...
Odpowiedz