M100 to ciągnik siodłowy marki Yuan Cheng, należącej do chińskiego koncernu Geely. Za jego napęd odpowiada silnik zasilany alkoholem. Producent kilka dni temu zapowiedział seryjną produkcję tego modelu.
Yuan Cheng M100 będzie pierwszym na świecie pojazdem ciężarowym napędzanym tego typu paliwem. Dla Chińczyków jest to bardzo ważna technologia, z którą wiązane są nadzieje dotyczące dywersyfikacji energetycznej kraju oraz zmniejszenia jego zależności od dostaw ropy naftowej z innych części świata. Geely rozwija układ napędowy na alkohol metylowy od 15 lat. Zdaniem producenta, takie rozwiązanie jest bardziej przyjazne dla środowiska niż olej napędowy, gdyż źródła metanolu są bardziej zróżnicowane, może on być uzyskiwany z węgla, gazu ziemnego lub nawet dwutlenku węgla.
Wskaźnik żywotności silnika Yuan Cheng M100 obliczono na ponad milion kilometrów. Wykorzystuje on w większości te same komponenty, co standardowe silniki napędzane olejem napędowym. Ma pojemność 12,54 l oraz maksymalną moc na poziomie 460 KM. Średnie spalanie silnika powinno być ok. 18% niższe w porównaniu z olejem napędowym.
Zhou Jianqun, prezes Geely New Energy Commercial Vehicle Group, podczas konferencji prasowej stwierdził, że ciężarówki Geely zasilane alkoholem metylowym będą najbezpieczniejszymi, najbardziej przyjaznymi dla środowiska i energooszczędnymi pojazdami na rynku.
Z perspektywy Europy, nowy pojazd marki Geely jest na razie raczej ciekawostką, gdyż prawdopodobnie nie trafi na drogi naszego kontynentu. Warto jednak zwrócić uwagę na to, jakich alternatyw dla benzyny czy oleju napędowego w transporcie, poszukuje się w innych częściach świata. Napędy elektryczne wydają się tylko jedną z kilku dostępnych dróg, w którą może zmierzyć światowy transport. Warto wspomnieć, że chiński koncern Geely posiada niewielkie pakiety udziałów w dwóch europejskich koncernach produkujących pojazdy ciężarowe – Volvo Trucks oraz Daimler.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Baczny Obserwator, 24 maja 2019, 14:32 1 0
Dobrze że Chińczycy wykombinowali paliwo alkohol metylowy a nie etylowy, aczkolwiek i tak jest poważne zagrożenie. Jakby wprowadzili pojazdy z takim zasilaniem do Europy to na pewno grożą nam wszystkim oślepieni kierowcy, zombie na parkingach jeśli nie gwałtowny spadek liczby kierowców szczególnie z naszej części Europy.. Gdyby jednak pojazdy mogły jeździć na alkohol etylowy - wydaje się że to byłoby możliwe bo jeden do drugiego jest podobny to wtedy pracodawcy odnotowaliby zwiększone zużycie paliwa, nietrzeźwi kierowcy to byłby standard, jeden plus można by było robić paliwo z ziemniaków, byłoby tanio i ekologicznie. Niewykorzystane paliwo można by po prostu wypić. Brawo dla inżynierów z Chin, niech dalej pracują nad alternatywami dla diesla, jak widać z moich symulacji - to co wymyślą może w sposób diametralny zmienić sposób transportu w przyszłości, zakończyć go lub wznieść na wyżyny ekologii - pijalne paliwa. Zawsze też w byle spożywczaku kupi się buteleczkę lub dwie denaturatu i powolutku dojedzie do najbliższej stacji.
Odpowiedz