Od czerwca na polskim rynku dostępny będzie S8 – suplement diety, którego regularne stosowanie ma wspomóc zmniejszenie ryzyka wystąpienia zakrzepicy, która jest częstą przypadłością wśród zawodowych kierowców. Suplement reklamuje Włodzimierz Zientarski.

Kierowcy zawodowi, osoby prowadzące pojazdy komunikacji miejskiej, taksówkarze, przedstawiciele handlowi, a także inne osoby długo przebywające w pozycji siedzącej
to reprezentanci grup zawodowych najbardziej narażonych na wystąpienie żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej. By obniżyć zachorowalność, specjaliści najczęściej zalecają wdrożenie odpowiedniej profilaktyki chorobowej podnoszącej jakość życia pacjentów.  Grupa badawcza z Wrocławia, w pracy pt. „Antykoagulanty pochodzenia roślinnego z perspektywą wykorzystania w leczeniu zakrzepicy” opublikowanej na łamach „Przeglądu Lekarskiego”, informuje o nowym trendzie w medycynie i profilaktyce chorób krążenia, którym jest ekstrakcja substancji przeciwdziałających pojawianiu się zakrzepów żylnych bezpośrednio z roślin leczniczych, które występują na terenie Polski.

Trend, o którym piszą naukowcy, postanowili wcielić w życie producenci z Grupy S8. Ich produkt będzie pierwszym ogólnodostępnym napojem na rynku spożywczym w Polsce, który zawiera czynne substancje przeciwdziałające zakrzepicy. Z uwagi na skład, S8 działa również pobudzająco – zawiera m.in. kofeinę oraz witaminy B6 i B12, które ułatwiają koncentrację i zmniejszają uczucie przemęczenia.

Produkt ma poprawić krążenie u osób przebywających przez długi czas (od kilku do kilkunastu godzin dziennie) w pozycji siedzącej – głównie kierowców, u których problemy krążeniowe, zwłaszcza w kończynach dolnych, są częstą dolegliwością. Ponadto, mikroelementy i witaminy wchodzące w skład suplementu diety S8 są wysokoenergetycznymi składnikami, które mają podnosić ogólną sprawność organizmu.

Suplement o imbirowo-winogronowym smaku wejdzie na rynek już w czerwcu
w dwóch wersjach: z cukrem i pozbawionej cukru. Sugerowana cena napoju to 3,50 zł za puszkę (250 ml). Ambasadorem marki jest Włodzimierz Zientarski – dziennikarz specjalizujący się w tematyce motoryzacji.

Co sądzicie o tego typu specyfiku? Zamierzacie spróbować? Napiszcie swoje opinie w komentarzach.