W ciągu pierwszych 10 dni funkcjonowania, w nowym systemie poboru opłat drogowych w Czechach zarejestrowanych było około 350 tys. pojazdów, co stanowi ponad 3/4 ich oczekiwanej liczby. 87,5 tys. zarejestrowanych ciężarówek pochodzi z Polski. W nadchodzących tygodniach do nowego systemu włączanych będzie stopniowo kolejnych 110 tys. pojazdów, w tym blisko 31 tys. polskich.
Zarządzające systemem konsorcjum spółek CzechToll i SkyToll nie spodziewa się już poważnych utrudnień na granicach. Dzięki pomocy policjantów ruchu drogowego oraz znacznie lepszej współpracy kierowców niż oczekiwano, po uruchomieniu systemu odnotowano jedynie niewielkie i krótkotrwałe utrudnienia w ruchu drogowym.
Podczas całego ubiegłego tygodnia korki tworzyły się jedynie w dwóch miejscach i nie przekraczały 2 km – na przejściu granicznym ze Słowacją na autostradzie D2 oraz na autostradzie D8 w kierunku z Niemiec do Ústí nad Labem. Początkowo istniały obawy, że po uruchomieniu nowego systemu mogłyby powstać aż 12 km korki. Pomimo spokojnej sytuacji CzechToll / SkyToll w dalszym ciągu pozostawia na granicach podwojoną liczbę punktów rejestracyjnych na wypadek powstania utrudnień w ruchu drogowym.
Konsorcjum CzechToll / SkyToll zainwestowało ponad 60 milionów koron czeskich na działania mające na celu podwojenie liczby punktów obsługi klienta na granicach, gdzie w takich nadzwyczajnych przypadkach pracuje łącznie 700 pracowników. Dzięki temu obecnie na granicach może się zarejestrować 15 000 pojazdów dziennie, a dalsze 65 tysięcy samochodów dziennie można włączyć do nowego systemu w głębi Czech.
W nowy elektronicznym systemie poboru opłat drogowych w Czechach zastosowano technologie satelitarną. Zastąpiono tym samym przestarzałą technologię mikrofalową, z której korzystał dotychczasowy system obsługiwany przez spółkę Kapsch. Przejście na nowoczesną technologię pozwoliło na rozszerzenie sieci dróg płatnych także o drogi I klasy. Objęcie opłatą dróg niższych klas (nie tylko samych autostrad) przy pomocy przestarzałej technologii mikrofalowej było wcześniej ekonomicznie nieopłacalne. Inwestycje państwa w nowy system zwrócą się już w 2020 r., poprzez znaczne oszczędności kosztów użytkowania i zwiększony pobór opłat. Od 1 stycznia 2020 r. opłatami objętych zostanie dodatkowych 860 kilometrów dróg I klasy. Dochody do budżetu państwa Republiki Czeskiej z tytułu opłat drogowych w 2020 r. powinny wynieść około 2,5 miliarda koron więcej niż w 2019 roku.
Konsorcjum tworzone przez słowacką firma SkyToll, odpowiedzialną za wybudowanie i dziesięcioletnią eksploatacją podobnego systemu na Słowacji, oraz czeską spółkę CzechToll wygrało przetarg na elektroniczny system poboru opłat drogowych w 2018 r., oferując budowę systemu i dziesięcioletnią eksploatację za 10,75 miliarda koron czeskich. Była to o 2,7 miliarda koron niższa cena w porównaniu z drugą najlepszą ofertą, którą czeskie Ministerstwo Transportu otrzymało od dotychczasowego operatora, spółki Kapsch. Roczny koszt samego uruchomienia nowego satelitarnego systemu opłat drogowych będzie trzy razy niższy, niż w przypadku pierwotnego systemu opłat mikrofalowych.
Komentarze