Faktoring zdecydowanie wybija się na tle innych metod finansowania. Chodzi tu nie tylko o bezpieczeństwo transakcji, lecz także o jej prędkość. Dodajmy do tego możliwość faktoringu cichego i otrzymujemy naprawdę ciekawe rozwiązanie finansowe. „Szybko” oznacza jednak coś innego dla każdego. W poniższym artykule omówimy ile dokładnie może trwać najszybszy faktoringi oraz czym jest faktoring cichy.
Żyjemy w coraz szybszych czasach. Przyspiesza nie tylko tempo życia i pracy, lecz także tempo przekazywania informacji. Dodajmy do tego coraz większe zapotrzebowania na szybki transport a dojdziemy do prostego wniosku – branża TSL nie ma czasu do stracenia.
Wraz z potrzebami jednej branży, pojawia się odpowiedź innej, czyli szybki faktoring. W dobie Internetu i zaawansowanych algorytmów, finansowanie może być szybsze niż kiedykolwiek. Przykładowo Finea szczyci się tym, że finansowanie w 24h to standard, a cały proces można przejść nawet w godzinę. Rekordziście udało się otrzymać przelew w ciągu 23 minut od złożenia zgłoszenia!
Szybkość jest w cenie
Co sprawia, że faktoring może być aż tak szybki? Przypomnijmy, mówimy o procesie, który składa się z kilku elementów – od zapytania, przez weryfikację i ocenę ryzyka, przez decyzję o finansowaniu i sam przelew środków. Informacje muszą być analizowane w tempie, którym szczycą się maklerzy na Wall Street. Jak to możliwe i co wpływa na prędkość faktoringu?
Przede wszystkim rozwój sieci internetowej – umożliwia ona nie tylko szybkie zgłoszenie, lecz także weryfikację transakcji oraz kontrahenta. Z kolei dzięki dostępowi do szerokich baz danych, wszystkie informacje są na wyciągniecie dłoni, wystarczy je przeprocesować. Tu pojawia się druga strona medalu – algorytmy. Człowiek nie jest potrzebny do analizy wszystkich informacji. Wystarczą sprawne algorytmy, które sprawdzą pożądane informacje za człowieka i przyspieszą cały proces przyznawania faktoringu.
Taka automatyzacja zmniejsza również ryzyko błędu ludzkiego oraz pozwala specjalistom poświecić więcej czasu na skomplikowane przypadki lub wnioski wymagające zdroworozsądkowego, empatycznego podejścia. To właśnie technologia sprawia, że finansowanie od ręki, nabiera zupełnie nowego znaczenia.
Na czym polega cichy faktoring?
No dobrze, a czym w takim razie jest cichy faktoring? W dużym skrócie, jest to ta sama usługa cesji faktury, ale z 2 ogromnymi różnicami. Po pierwsze – kontrahent nie jest informowany o finansowaniu faktury przez Faktora. Informacja o korzystaniu z faktoringu pozostaje między faktorem a Klientem. Z tego wynika również druga różnica – to Klient zwraca faktorowi należność za fakturę, kiedy już opłaci ją kontrahent. Wszystko zostaje między faktorem, a jego Klientem. No dobrze, ale po co powstało to rozwiązanie?
Czasami nie chcemy, aby ktoś wiedział, że korzystamy z faktoringu. Powodów może być wiele, np. obawa przed tym, jak kontrahent zareaguje na informację, że korzystamy ze wsparcia finansowego albo z powodu zakazu cesji. Co prawda korzystanie z finansowania nie jest w dzisiejszych czasach powodem do wstydu (raczej przejawem wysokiej świadomości biznesowej), ale część osób nie chce dzielić się szczegółami finansowymi z innymi. Co istotne, mikrofaktoring oraz faktoring cichy często się wykluczają. Są jednak wyjątki.
Szybki cichy faktoring – czy to możliwe?
To podchwytliwe pytanie. Przeprowadzenie szybkiego cichego finansowania jest możliwe, ale większość firm mikrofaktoringowych nie chce się tego podjąć. Wyjątkiem jest wspomniana już Finea, w której cichy mikrofaktoring jest nie tylko możliwy, lecz także szybki. Co ciekawe, sama firma szturmem podbija rynek faktoringowy – pomiędzy majem a lipcem 2020 spłynęło do niej aż o 107% więcej zapytań o faktoring, niż w tym samym czasie rok wcześniej. Wiąże się to nie tylko z popularnością faktoringu w 2020, lecz przede wszystkim z prędkością tego faktora.
Komentarze