Niskoemisyjny transport – jedyne słuszne rozwiązanie czy chwilowy trend?

14 maja 2021, 13:50

Stanowisko środowisk naukowych jest jasne – katastrofy klimatycznej unikniemy tylko wówczas, gdy globalnie osiągniemy neutralność klimatyczną, czyli stan równowagi pomiędzy emitowaniem a pochłanianiem gazów cieplarnianych. Jednym z głównych założeń Europejskiego Zielonego Ładu (EZŁ), opracowanego przez Komisję Europejską, jest zredukowanie o 90% emisji gazów cieplarnianych pochodzących z transportu, tak, aby do 2050 roku gospodarka UE stała się neutralna klimatycznie. Tak wysokie cele są jednym z najpoważniejszych wyzwań, z jakim mierzy się sektor transportu. Jedyną drogą do ich osiągnięcia jest transformacja technologiczna i pójście ścieżką zrównoważonego rozwoju.

Osiągnięcie tego celu nie będzie jednak łatwe, ponieważ wskaźnik redukcji emisji w sektorze transportu spada wolniej niż zakładano. W związku z coraz większą mobilnością ludzi, emisje dwutlenku węgla pochodzące z transportu wzrosły[1].

Europejski Zielony Ład a transport

Jednym z kluczowych dokumentów Europejskiego Zielonego Ładu, w przedmiotowym temacie, jest „Strategia na rzecz zrównoważonej i inteligentnej mobilności”. Stanowi ona podstawę transformacji ekologicznej i cyfrowej oraz zwiększenia odporności unijnego systemu transportu na przyszłe kryzysy, a jej celem jest ukierunkowywanie prac w ciągu najbliższych kilku lat. Jak wskazano w założeniach Europejskiego Zielonego Ładu, dzięki inteligentnemu, konkurencyjnemu, bezpiecznemu, dostępnemu i przystępnemu cenowo systemowi transportu, emisje zmniejszą się o 90% do 2050 r.[2]

W Strategii określono łącznie 82 inicjatywy w 10 kluczowych obszarach działania („inicjatywy przewodnie ”). Są to:

  • upowszechnienie pojazdów bezemisyjnych, paliw odnawialnych i niskoemisyjnych oraz związanej z nimi infrastruktury,
  • tworzenie bezemisyjnych lotnisk i portów,
  • bardziej zrównoważona i zdrowsza mobilność między miastami i w miastach,
    ekologizacja transportu kolejowego,
  • ustalenie opłat za emisję gazów cieplarnianych i zapewnianie lepszych zachęt dla użytkowników,
  • urzeczywistnienie opartej na sieci zautomatyzowanej multimodalnej mobilności,
  • innowacje, dane i sztuczna inteligencja na rzecz inteligentniejszej mobilności,
  • wzmocnienie jednolitego rynku,
  • uczciwa i sprawiedliwa mobilność dla wszystkich,
  • poprawa bezpieczeństwa i ochrony transportu.

Bruksela określiła wiele obszarów, które bezpośrednio i bardzo głęboko wpłyną na sektor transportowy – dając jednocześnie relatywnie niewiele czasu na ich implementację. Dodatkowo, dokument wzbudził wiele kontrowersji po stronie poszczególnych państw członkowskich Unii Europejskiej, w tym Polski. W obecnym kształcie część jego zapisów jest niespójna, niezgodna z założeniami prawa klimatycznego oraz dyskryminuje niektóre państwa członkowskie.

Jak uczynić transport bardziej zrównoważonym?

Aby wspomniany scenariusz neutralności klimatycznej został osiągnięty, w jego realizację będą musiały włączyć się wszelkie rodzaje transportu: drogowy, kolejowy, lotniczy i wodny. Każdy z nich powinien  stać się bardziej zrównoważony –  tylko co to właściwie znaczy? W dużym uproszczeniu ma to być transport efektywny, spełniający oczekiwania społeczeństwa, korzystny ekonomicznie, a jednocześnie minimalizujący szkodliwy wpływ środków transportu na środowisko.

Z punktu widzenia redukcji emisji, elektryfikacja oraz paliwa alternatywne to jedne z najważniejszych elementów dekarbonizacji transportu. Równie istotne jest stałe ulepszanie materiałów wykorzystywanych w produkcji pojazdów, tak, by stawały się coraz lżejsze i bardziej wytrzymałe. Nie będzie to możliwe bez dostępu do odpowiednich instrumentów finansowych, zarówno na poziomie unijnym, jak i krajowym, niezbędnych do realizacji tego celu.

Nie ulega wątpliwości, że administracja unijna i krajowa powinny wspierać wszelkie przedsięwzięcia naukowe i innowacyjne zmierzające do osiągnięcia jak największej redukcji emisji w transporcie. Jednym z rozwiązań dotyczących możliwości pozyskania funduszy w zakresie badań naukowych i innowacji jest unijny program Horyzont Europa, a także krajowe programy dofinansowania.

Wyzwania logistyczne w branży chemicznej

Jedną z koncepcji składowych Europejskiego Zielonego Ładu są tzw. zielone łańcuchy dostaw. W ramach tej idei zakłada się ich projektowanie w taki sposób, aby minimalizować łączny całkowity wpływ produktu na środowisko przez cały cykl jego życia: od projektowania, poprzez produkcję, pakowanie, sprzedaż, użytkowanie i recykling. Wszystko to z uwzględnieniem procesów magazynowania, transportu, które powinny spełniać właściwe normy środowiskowe. Ponadto ważną zmianą, do której mają doprowadzić nowe regulacje, jest zwiększenie przepływu informacji na każdym z etapów transportu poszczególnych produktów. Dla stojących przed firmami branży chemicznej wyzwań w zakresie dystrybucji szczególne znaczenie mają prace legislacyjne dotyczące Strategii UE ds. zrównoważonych chemikaliów. Dokument ten jest ważnym krokiem w kierunku osiągnięcia zerowego poziomu emisji zanieczyszczeń na rzecz nietoksycznego środowiska zapowiedzianego w Europejskim Zielonym Ładzie.

Chemia, niezależnie od wprowadzanej właśnie Strategii, jest branżą, która od dłuższego czasu podejmuje działania na rzecz ograniczenia wpływu na środowisko w obszarze transportu wytwarzanych przez siebie produktów. Polska Izba Przemysłu Chemicznego wraz ze Szkołą Główną Handlową zrealizowała w latach 2016-2019 Projekt ChemMultimodal.

– Miał on na celu przybliżenie idei transportu łączonego produktów chemicznych i wskazanie jego zalet. Dzięki współpracy między producentami chemicznymi, przewoźnikami, operatorami logistycznymi, a także władzami publicznymi, udział transportu łączonego w sektorze chemicznym wzrósł o 10%, przy jednoczesnej redukcji emisję dwutlenku węgla o 5% – powiedział dr inż. Tomasz Zieliński, Prezes Zarządu Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego.

Bez wątpienia wszystkie podmioty z branży TSL (transport-spedycja-logistyka) oraz branży chemicznej stoją przed wyzwaniem wdrażania zmian związanych z wprowadzaniem polityki Europejskiego Zielonego Ładu, narzucanych przez organy UE, a w dalszej kolejności przez polskiego ustawodawcę. Europejski Zielony Ład jest ogromnym wyzwaniem dla przedsiębiorstw branży chemicznej, jednak warto traktować go również jako szansę dla rozwoju i wdrażania różnorodnych, często innowacyjnych rozwiązań technologicznych czy organizacyjnych. Osiągnięcie celu neutralności klimatycznej będzie wymagało działań we wszystkich sektorach gospodarki, obejmujących inwestycje w technologie przyjazne środowisku oraz wprowadzanie czystszych i tańszych form transportu.

Kwestie, z jakimi będzie mierzyć się transport, związane z założeniami Europejskiego Zielonego Ładu, zostały szeroko omówione w analizie Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego i Sieci Badawczej Łukasiewicz – Instytutu Logistyki i Magazynowania pt. „Wyzwania dla sektora transportu i logistyki w ramach European Green Deal (EGD)”, przygotowanej specjalnie i dostępnej na potrzeby Członków PIPC.

Niskoemisyjny transport będzie również tematem rozmów podczas VIII Kongresu Polska Chemia, który odbędzie się już 16 czerwca w formule całodziennego programu telewizji online. Udział w wydarzeniu jest bezpłatny dla wszystkich zarejestrowanych. Szczegóły i rejestracja dostępna jest na stronie: https://www.kongrespolskachemia.pl/.

Artykuł opracowany przez Polską Izbę Przemysłu Chemicznego.

[1] Dane Europejskiej Agencji Środowiska: https://www.europarl.europa.eu/news/pl/headlines/society/20190313STO31218/emisje-co2-z-samochodow-fakty-i-liczby-infografika

[2] https://ec.europa.eu/commission/presscorner/detail/pl/ip_20_2329

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

334df332, 18 maja 2021, 11:11 0 0

Przydalo by sie sprostowac...nie srodowisko naukocow tylko srodowisko pracownikow korporacji. Transport generuje tylko ok 8-10% calej emisji co2. Druga sprawa ze co2 nie jest problemem, problemem sa azotany inne ciezkie zwiazki chemiczne. No i warto pamietac o jednej rzeczy...transport kolowy osobowy produkuje marginalna ilosc co2, co innego ciezki transport kolowy ktory by mozna spokojnie zredukowac wracajac do produkcji lokalnej a nie jak teraz w kraju takim jak Polska ktory mial rozwiniete rolnictwo sprowadza sie mieso i warzywa z zachodu. Zadna ekologia tylko wyzysk ue

Odpowiedz