Inżynierzy Volvo zaprojektowali tę nową ciężarówkę od przedniego zderzaka, aż po tył naczepy stosując najbardziej zaawansowane rozwiązania technologiczne. Efekt? Zwiększenie ekonomii transportu aż o 134%. Sprawdzamy, jak dokładnie osiągnięto ten wynik i co on właściwie oznacza?
Spis treści:
- 14 l / 100 km z pełnym ładunkiem
- Jak Volvo odchudziło konstrukcję ciężarówki?
- Klucz do sukcesu: poprawa aerodynamiki
- Zmodyfikowany układ napędowy
- Gdzie i dlaczego Volvo stworzyło Super Truck 2?
- Jakie jest przeznaczenie takich pojazdów?
W czasach, które nie wróżą niczego dobrego spalinowym ciągnikom siodłowym, miłą odmianą jest informacja o tym, że najwięksi producenci ciężarówek wciąż redukują zużycie paliwa w truckach o klasycznym napędzie. A jeszcze lepiej wiedzieć, że odnoszą na tym polu spektakularne sukcesy. Tak właśnie jest w przypadku Volvo Super Truck 2.
14 l / 100 km z pełnym ładunkiem
Efektem prac specjalistów z Volvo jest zestaw Super Truck 2. Składa się z ciągnika siodłowego z 11-litrowym silnikiem diesla (z Volvo FM), wspomaganego 48-voltową „miękką hybrydą” oraz z naczepy. Wszystko zaprojektowane z naciskiem na ekstremalną redukcję spalania paliwa.
Efekty naprawdę imponują, ponieważ Volvo Super Truck z ładunkiem o masie 14,4 tony przy średniej prędkości 104 km/h spali ok. 14 l / 100 km. Dla porównania: seryjne Volvo VNL670 z 2009 roku, napędzane 13-litrowym dieslem w takich samych warunkach spala średnio 32,7 l / 100 km.
Jak Volvo odchudziło konstrukcję ciężarówki?
Osiągnięcie tak ekstremalnie niskiego spalania było możliwe między innymi dzięki redukcji masy ciągnika siodłowego. Zrealizowano to poprzez:
- skrócenie kabiny,
- zastosowanie dwuosiowego podwozia,
- wykonanie ramy za aluminium,
- zastosowanie ultralekkiego wału napędowego z kompozytów,
- wyposażenie pojazdu w specjalne felgi o średnicy 19,5 cala.
Dodatkowo odchudzono również konstrukcję naczepy. W efekcie tych działań cały zestaw Volvo Super Truck 2 waży zaledwie 12.2 tony. To naprawdę niewiele, jeżeli weźmie się pod uwagę masę elektrycznych ciągników siodłowych, które bez naczepy często ważą ponad 12 000 kg.
Klucz do sukcesu: poprawa aerodynamiki
Obniżenie masy to jedno, ale największe oszczędności w spalaniu przyniosła optymalizacja aerodynamiki pojazdu. Zastosowano zaokrągloną przednią szybę w kabinie o kształcie klina. Zoptymalizowano także wlot układu chłodzenia i dodano owiewki naczepy oraz dodatkowe elementy aerodynamiczne. Ciągnik nie posiada tradycyjnych lusterek, lecz specjalne kamery.
Całe nadwozie zaprojektowano z myślą o obniżeniu oporu powietrza, opływającego zestaw w trakcie jazdy. W porównaniu do bazowego modelu VNL670 Volvo Super Truck 2 posiada aż o 50% niższy opór aerodynamiczny. Jednocześnie jest on o 20% mniejszy, niż w modelu Super Truck 1 z 2016 roku.
Zmodyfikowany układ napędowy
Modyfikacje wprowadzono także w układzie napędowym i jezdnym. Klasyczny, 11-litrowy diesel otrzymał wsparcie w postaci 48-voltowego układu mikrohybrydowego, który odciąża motor, zasilając elektryczne systemy pokładowe. Należą do nich między innymi elektryczna klimatyzacja oraz pompa ciepła, którą wykorzystano do ogrzewania kabiny.
Pomimo zastosowania układu 4 x 2 ładowność zestawu jest taka sama, jak w układzie 6 x 4. W tym celu wykorzystano prawdopodobnie europejskie osie o dopuszczalnych naciskach większych od amerykańskich odpowiedników. Podczas jazdy z większymi prędkościami zawieszenie obniża się i automatycznie podwyższa nawet o 3 cale dla wygodniejszego manewrowania podczas wolniejszej jazdy. Przysłowiowymi kropkami nad i są dedykowane opony o niskim oporze toczenia od Michelin dla ciągnika i naczepy.
Gdzie i dlaczego Volvo stworzyło Super Truck 2?
Super Truck 2 powstał w Volvo Trucks North America, jest to więc amerykańska koncepcja. Co ważne, zaprezentowane wyniki spalania nie pochodzą z testów w kontrolowanych warunkach, ale jazdy tą super ciężarówką w normalnym ruchu drogowym na trasie z podjazdami i zakrętami. Tym bardziej więc imponują.
Volvo zbudowało ten pojazd w ramach programu SuperTruck. To partnerstwo publiczno-prywatne zainicjowane przez Departament Energii USA (DOE). Promuje on badania i rozwój działań, których celem jest poprawa efektywność transportów ciężkimi pojazdami. Chodzi oczywiście i obniżenie spalania i zmniejszenie emisji zanieczyszczeń, przede wszystkim CO2.
Oprócz Volvo Trucks North America w programie SuperTruck biorą udział inne firmy z branży, w tym:
- Daimler Trucks North America,
- Peterbilt Motors Company (współpracująca z Cummins Inc.),
- Navistar,
- PACCAR (właściciel marek Kenworth i Peterbilt).
Jakie jest przeznaczenie takich pojazdów?
Warto wiedzieć, że Volvo Super Truck 2 nie jest typowym pojazdem koncepcyjnym, ponieważ dostarcza pełną funkcjonalność i testuje się go w warunkach prawdziwego ruchu drogowego. Platforma ma umożliwiać zbudowanie i przetestowanie skuteczności innowacyjnych rozwiązań, których w tej super ciężarowce nie brakuje.
Dzięki niej coraz więcej mówi się o korzyściach płynących z samej tylko optymalizacji aerodynamiki nadwozia czy rezygnacji z tradycyjnych lusterek na rzecz specjalnych kamer. Należy się zatem spodziewać, że poszczególne rozwiązania np. pozwalające na redukcję masy pojazdu, znajdą zastosowanie w konstrukcjach seryjnych cieżarówek przyszłości. Niestety, konstruktorzy Volvo nie ukrywają, że Super Truck 2 to jednorazowy projekt, który nigdy nie wejdzie do masowej produkcji.
Komentarze