Ze statystyk wynika, że korzystanie z telefonu w trakcie kierowania pojazdem stwarza większe zagrożenie, niż to się wydaje większości osób. Pomimo wysokich kar, zarówno finansowych, jak i punktowych, sytuacje te nadal zdarzają się często. Dlatego tak dużą popularnością cieszą się prototypowe kamery MONOcam, które zostały okrzyknięte prawdziwym postrachem kierowców, korzystających z telefonów podczas jazdy.
Spis treści:
- Czym jest i jak działa kamera MONOcam?
- Gdzie stosuje się kamery MONOcam?
- Efekty wykorzystania tej technologii
Raport Komisji Europejskiej z 2022 roku [1] nie pozostawia złudzeń: korzystanie z telefonu w trakcie jazdy może być powodem nawet co czwartego wypadku drogowego w Europie. W 2019 roku przez rozproszenie uwagi kierującego zginęło 3000 osób, a ponad 120 tys. osób zostało rannych na europejskich drogach. Nic więc dziwnego, że w Polsce mandat za korzystanie z telefonu podczas jazdy wynosi 500 zł i aż 12 punktów karnych. Jeszcze wyższe kary za to wykroczenie obowiązują u naszych sąsiadów, jednak nawet one nie odstraszają kierowców od używania telefonów. Całkiem prawdopodobne, że skutecznie zrobią to kamery MONOcam.
Czym jest i jak działa kamera MONOcam?
Kamera MONOcam to zagraniczny wynalazek, który składa się z mobilnej kamery, połączonej z komputerem, korzystającym ze specjalnego oprogramowania. Kamery te przystosowane są do użytku w warunkach zewnętrznych i wyglądem przypominają modele przemysłowe. Największe innowacje dotyczą jednak nie ich budowy lecz oprogramowania, które przetwarza rejestrowane obrazy.
Kamery MONOcam w czasie rzeczywistym przesyłają wykonane zdjęcia do aplikacji, która identyfikuje poszczególne elementy kadru. Algorytmy są tak zaawansowane, że automatycznie rozpoznają i oznaczają kolorem dłonie kierowcy oraz ewentualne urządzenia mobilne w obrębie kadru. W ten sposób system wykrywa fakt korzystania przez kierowcę z telefonu, nawigacji czy nawet panelu dotykowego na desce rozdzielczej pojazdu.
Gdzie stosuje się kamery MONOcam?
Kamery MONOcam to wynalazek holenderskich policjantów. Urządzenia te rozstawiane są na statywach na wiaduktach nad autostradami i drogami szybkiego ruchu. Taka lokalizacja zapewnia kąt ujęcia, dzięki któremu na zdjęciach idealnie widać wnętrze kabin zarówno samochodów osobowych, jak i ciężarówek. Statyw jest niski, a kamera niewielka, dlatego zestaw umieszczony na wiadukcie bardzo trudno zauważyć z pojazdu.
Oprogramowanie uruchomionej kamery MONOcam na bieżąco analizuje wykonywane zdjęcia. Jeśli system wykryje potencjalne wykroczenie, czyli kierowcę trzymającego w dłoni telefon lub obsługującego inne urządzenie mobilne, jego fotografia trafia do zespołu policjantów, którzy ostatecznie weryfikują zarejestrowany obraz. Po potwierdzeniu wykroczenia, na podstawie fotografii wystawiany jest mandat.
Efekty wykorzystania tej technologii
W Holandii z kamer MONOcam korzysta się od 2017 roku. Dzięki tym urządzeniom wystawiono już ponad 68 tys. mandatów. Szacunkowo w ciągu jednego dnia pracy kamera MONOcam dostarcza ok. 60 zdjęć, na których kierowcy korzystają z telefonu podczas jazdy.
Pierwszą partię kamer MONOcam zamówili Niemcy, a konkretnie położony między Luksemburgiem a Frankfurtem land Rheinland-Pfalz. Prezentacje możliwości tych urządzeń przygotowano także dla policji z Portugalii i Chorwacji, ale na razie brakuje informacji o zainteresowaniu tych krajów holenderskim wynalazkiem.
W Polsce tylko opisuje się tę zagraniczną technologię. A szkoda, bo według szacunków Instytutu Transportu Drogowego używanie telefonu przez kierowcę podczas prowadzenia pojazdu może być powodem nawet 25% wypadków na naszych drogach.
[1] https://road-safety.transport.ec.europa.eu/system/files/2022-04/Road_Safety_Thematic_Report_Driver_Distraction_2022.pdf
Komentarze