W ostatnim tygodniu ceny benzyny i oleju napędowego w Polsce pozostały praktycznie bez zmian, notując symboliczny spadek o 2 grosze na litrze. Tym samym zniwelowany został niewielki wzrost z poprzedniego tygodnia. Stabilna sytuacja na krajowym rynku paliw utrzymuje się pomimo wyraźnego wzrostu cen ropy na rynkach światowych.
Cena ropy rośnie, ale paliwo stabilne.
Cena ropy Brent w Rotterdamie przekroczyła w poniedziałek 13 stycznia barierę 80 dolarów za baryłkę, co oznacza wzrost o ponad 3 dolary w ciągu tygodnia. Tak wysoki poziom notowań ostatni raz obserwowano w lipcu ubiegłego roku.
Wzrost cen ropy jest napędzany przede wszystkim obawami o podaż surowca w związku z zapowiedzianym zaostrzeniem sankcji wobec Iranu przez administrację Trumpa. Ograniczenie dostępności ropy z Bliskiego Wschodu przyćmiło wcześniejsze obawy o słabnący popyt ze strony Chin.
– Rosnące ceny ropy nie są efektem jedynie zmian na rynku, ale również gry geopolitycznej. W obliczu nadchodzących sankcji USA wobec Iranu i ich wpływu na globalną podaż surowca, administracja Trumpa może zyskać większą siłę przetargową w negocjacjach z Rosją w sprawie sankcji i dostaw ropy. – komentuje Marcin Wawrzkiewicz z Malcom Finance
Na rynkach finansowych obserwuje się również istotne zmiany w zachowaniu inwestorów. Traderzy stosujący algorytmiczne strategie inwestycyjne ponieśli ostatnio straty i zmniejszyli udział ropy w swoich portfelach z 4 do 2 procent. Sugeruje to powrót do analizy fundamentalnej, w której kluczowe znaczenie mają realne dane o podaży i popycie, a nie tylko prognozy generowane przez modele matematyczne.
Eksperci prognozują, że pomimo globalnych napięć i rosnących cen ropy na światowych giełdach, ceny paliw w Polsce utrzymają się na stabilnym poziomie w najbliższym tygodniu. Oczekuje się, że ewentualne zmiany cen benzyny i oleju napędowego nie przekroczą 2-3 groszy na litrze.
Komentarze