Solaris wyraził oburzenie z powodu decyzji MZA Warszawa i wyboru chińskich autobusów elektrycznych. Producent z Bolechowa uważa, iż jest to działanie na niekorzyść podatników i całej gospodarki, a w szczególności na niekorzyść mieszkańców Warszawy. Dlatego planuje skierowanie do Krajowej Izby Odwoławczej odwołania z powodu rażąco niskiej ceny chińskich autobusów.
MZA Warszawa ogłosiła przetarg na dostawę autobusów elektrycznych, w którym głównym kryterium była cena – stanowiła ona o 90 proc. przyznawanych punktów. Polski producent przekonuje, że jakość to gwarancja bezpieczeństwa, która ma swoją cenę, jako przykład pokazując problemy z budową autostrad przez chińską firmę przed Euro 2012.
Jako argumenty przemawiające na korzyść polskiego autobusu, Solaris wymienia niższe o 30 proc. zużycie energii elektrycznej, lepsze rozwiązania w zakresie poszycia autobusu oraz lżejsze baterie, które zwiększają pojemność pasażerską autobusu.
Mimo przyznanej przez MZA wyższej punktacji w parametrach technicznych dla firmy Solaris, przetarg został skonstruowany przez MZA w taki sposób, iż chiński produkt wygrał niską ceną. Zdaniem firmy Solaris, rażąco niską ceną, dlatego polski producent kieruje odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej.
Treść oświadczenia firmy Solaris:
Firma Solaris wyraża oburzenie z powodu decyzji Miejskich Zakładów Autobusowych w Warszawie i wyboru oferty na autobusy elektryczne chińskiej produkcji. Polski producent uważa, iż jest to działania na niekorzyść polskich podatników i polskiej gospodarki, a w szczególności na niekorzyść mieszkańców Warszawy. Dlatego firma planuje skierowanie do Krajowej Izby Odwoławczej odwołania z powodu rażąco niskiej ceny produktu chińskiego.
Firma Solaris jest przekonania o tym, iż mieszkańcy Warszawy zasługują na produkt nowoczesny i dobry jakościowo, który cieszy się uznaniem w całej Europie. Do tej pory MZA Warszawa w swoim taborze posiadała autobusy wyprodukowane w Polsce lub na kontynencie europejskim. Ich producenci w uczciwej walce konkurencyjnej wygrywali ogłaszane przetargi.
Tym razem MZA Warszawa ogłosiła przetarg na dostawę autobusów elektrycznych, w którym głównym kryterium była niska cena, aż 90% przyznawanych punktów. Takie warunki przetargu preferują produkty tanie o niskiej jakości. W skrajnych przypadkach mogą prowadzić do cen dumpingowych.
Jakość to gwarancja bezpieczeństwa, która ma swoją cenę. To co najtańsze, nie zawsze jest dobre. Doświadczenia pokazują, że kupując to co najtańsze płacisz dwa razy. Jak wygląda budowa tanich chińskich autostrad już się przekonaliśmy tuż przed Euro2012. Czy teraz chcemy, aby po tych chińskich autostradach jeździły chińskie autobusy? Czy, aby na pewno, powinniśmy wydawać publiczne pieniądze pochodzące z budżetu miasta już nie tylko poza naszym krajem, ale także poza naszym kontynentem?
Firma Solaris istnieje od 1996 roku. Od tego momentu polski producent wyprodukował łącznie ponad 11.000 pojazdów znanych i cenionych w całej Europie. W swojej ofercie Solaris posiada autobusy elektryczne od roku 2011. Pojazdy bateryjne tej marki były wielokrotnie nagradzane za swoje innowacyjne rozwiązania zarówno w Polsce jak i zagranicą, m.in. w Niemczech.
Autobusy elektryczne marki Solaris zostały do tej pory zakupione między innymi przez przewoźników w Brunszwiku, Dusseldorfie, Hamburgu w Niemczech czy w Klagenfurcie w Austrii oraz w Vasteras w Szwecji. Są to kraje, które przykładają niezwykłą wagę do jakości kupowanych produktów, ich trwałości i bezpieczeństwa.
Tymczasem w przetargu warszawskim prowadzonym przez MZA, mimo znacznie korzystniejszych parametrów technicznych, polskie autobusy firmy Solaris, z powodu preferowania niskiej ceny, nie miały szans konkurować z autobusem wyprodukowanym w Chinach, który naszym zdaniem został dodatkowo zaoferowany w rażąco niskiej cenie.
W przetargu warszawskim autobus marki Solaris w porównaniu ze swoim chińskim konkurentem oferuje między innymi:
– niższe aż o 30% zużycie energii elektrycznej i tym samym niższe koszty eksploatacji
– lepsze rozwiązania w zakresie poszycia autobusu
– lżejsze baterie i tym samym większą pojemność pasażerską autobusu
Mimo przyznanej przez MZA wyższej punktacji w parametrach technicznych dla firmy Solaris, przetarg został skonstruowany przez MZA w taki sposób, iż chiński produkt wygrał niską ceną. Zdaniem firmy Solaris, rażąco niską ceną, dlatego polski producent kieruje odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej.
Firma Solaris, którą Solange Olszewska wraz z mężem Krzysztofem stworzyła 18 lat temu, zatrudnia obecnie blisko 2500 osób w Polsce oraz kilkuset pracowników poza granicami kraju. Produkty Solarisa są sprzedawane zarówno na rynku krajowym, jak również za granicą. W ciągu blisko dwudziestu lat funkcjonowania firmy, dzięki płaceniu podatków PIT, CIT czy VAT oraz z tytułu innych opłat, Solaris zasilił polski system finansowy kwotą kilku miliardów złotych. Pracownicy firmy Solaris mieszkają i płacą podatki w Polsce. Ze współpracy z fabryką dodatkowo utrzymuje się kilkanaście tysięcy osób w całym kraju. Cała produkcja i centrum badawczo-rozwojowe Solarisa także ulokowane są w Polsce. Wszystkie patenty i know-how są tworzone w naszym kraju przez polskich inżynierów.
Ten niebezpieczny, warszawski precedens jest zagrożeniem nie tylko dla firmy Solaris i miejsc pracy dla osób, które zatrudnia. To także zagrożenie dla całej polskiej gospodarki, która jak nigdy wcześniej ma dziś szansę na dalszy rozwój. Poprzez takie przetargi szybko jednak z roli wytwórców wysoko zaawansowanych technologicznie dóbr, Polska i Polacy staną się konsumentami produktów o niskiej cenie i wątpliwej jakości. Czy tego naprawdę chcemy?
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
91.200.79.*, 28 kwietnia 2014, 12:16 0 0
Ludzie o co tutaj chodzi? Państwo zamawia autobusy z Chin zamiast preferować nasze rodzime produkty i firmy i dawać Polakom pracę!!! i dlatego w tym kraju będzie i jest jak jest! Szkoda że polityków i urzędasów sobie z zagranicy nie możemy w przetargu kupić!
Odpowiedz
176.221.120.*, 28 kwietnia 2014, 12:18 0 0
Państwo nie daje pracy.
Odpowiedz
213.192.104.*, 28 kwietnia 2014, 12:23 0 0
Kupujesz chińskie - wydajesz X kasy która ginie za granicą.
Kupujesz polskie - nic nie ginie. Kasa trafia do Polaka, który za nią kupi coś w Polsce. Ten od którego kupił znowu kupi coś w Polsce... i tak w nieskończoność. Dopóki tego nie zrozumiemy będziemy zawsze małym i biednym narodkiem.
Odpowiedz
193.189.76.*, 28 kwietnia 2014, 12:25 0 0
"jako przykład pokazując problemy z budową autostrad przez chińską firmę przed Euro 2012." Wina nie leży po stronie Chińczyków tylko po stronie osób które sukcesywnie rozkradały pieniądze.
Odpowiedz
89.67.99.*, 28 kwietnia 2014, 12:25 0 0
Czy wiadomo o ile % były tańsze?
Odpowiedz
82.139.7.*, 28 kwietnia 2014, 12:39 0 0
TO JEST ŻART??
Odpowiedz
149.156.157.*, 28 kwietnia 2014, 12:42 0 0
Te solarisy według ludzi pracujących w MPK to straszny szajs. Strach się bać co dopiero będzie z tymi chinolami.
Odpowiedz
149.156.96.*, 28 kwietnia 2014, 12:55 0 0
Kto rządzi w tej Warszawie...
Odpowiedz
46.148.0.*, 28 kwietnia 2014, 13:09 0 0
jak by kupili drogie to by nie bylo na premie do urzedasow-pasozytow
Odpowiedz
89.174.172.*, 28 kwietnia 2014, 13:28 0 0
solaris to tez gowno. Ile ich sie zapalilo samoistnie w samej Warszawie? co na to producent?
rozumiem ze powinnismy wspierac nasza gospodarke. Ikarusy byly najlepsze.
Odpowiedz
77.255.118.*, 28 kwietnia 2014, 13:51 0 0
Podobna sytuacja była w Rzeszowie zamiast kupić od upadającego autosanu który produkuje w regionie, lepiej było kupić 75% chińskich mercedesów które były droższe niż całą flotę od swojego producenta
Odpowiedz
212.251.231.*, 28 kwietnia 2014, 14:01 0 0
Kpina i śmiech na sali, przecież tego co chce zamawiać z Chin powinni powiesić na suchej gałęzi !
Odpowiedz
217.76.115.*, 28 kwietnia 2014, 15:02 0 0
Solaris to dobry sprzęt. Ktoś kto zaakceptował decyzję dotyczącą kupna autobusów z Chin powinien stracić stołek w trybie ekspresowym. Jest to jednoznaczne z działaniem na szkodę państwa.
Odpowiedz
145.237.2.*, 28 kwietnia 2014, 15:04 0 0
Te solarisy według ludzi pracujących w MPK to straszny szajs. Strach się bać co dopiero będzie z tymi chinolami.
Jasne - jeździ już tych elektrycznych solarisów na pęczki po Wawie...
Naucz się czytać ze zrozumieniem dziecko.
Odpowiedz
192.210.132.*, 28 kwietnia 2014, 15:52 0 0
Ten opis nic nie wnosi, zastanawia mnie zabieranie głosu nt jakości Chińskich autobusów przez ludzi którzy nie mają bladego pojęcia o kryteriach przetargu oraz o parametrach pojazdów.
Ale jak to polaczki zawsze wiedzą lepiej.
Ja nie oceniam co byłoby lepsze co nie bo nie znam danych pojazdów, a co do przemysłu rodzimego tyle już było "lokalnych" przekrętów - parz autostrada A2 najdroższa na świecie, że lepiej byśmy wyszli na autostradzie wybudowanej przez niemców(taniej).
Skąd wiecie, że wycena Chinoli nie jest uczciwa?
Odpowiedz
178.43.179.*, 28 kwietnia 2014, 16:15 0 0
Dlaczego u nas wygrywają obce kapitały a w niemczech warunkiem przetargu nie jest cena a jakość i niemiecki kapitał to pierwszeństwo....
Odpowiedz
31.61.131.*, 28 kwietnia 2014, 16:22 0 0
Mało tego takie inicjatywy zakupu Polskich produktów o takiej skali powinny być promowane a do MPK nie wsiadam!!!!!
Odpowiedz
83.10.77.*, 28 kwietnia 2014, 19:01 0 0
Było kupić używane szwedzkie lub niemieckie. I tak o dwie długości lepsze od polskiego szajsu który jest zajechany w połowie jego czasu użyteczności, pasażerowie swoje dorzucą (m.in. otwierane okna przez byle łeba w autobusie z klimą). Oby tylko do tych chińskich dokładali po kierowcy i zmienniku, bo jak polscy kierowcy mielą k___y na solarisy, to na tę tań_detę stracą ostatnie nerwy. Byle tylko pasożyty się najadły premiami.
Odpowiedz
195.22.96.*, 28 kwietnia 2014, 20:36 0 0
Asseco także nie wygrało przetargu w PZU...http://www.wprost.pl/ar/416790/Znalezc-haki-na-ministra/
Odpowiedz
89.66.8.*, 28 kwietnia 2014, 21:00 0 0
Gdzie Solaris zamawia komponenty do swoich autobusów? Założę się, że w chinach.
Odpowiedz
193.239.144.*, 28 kwietnia 2014, 21:24 0 0
cholera aż mnie normalnie uniosło !!! to czesi mogą swoją skode szanować a MY Polacy wolimy chiny wspierać - nóż w plecy ;/
Odpowiedz
89.77.180.*, 28 kwietnia 2014, 22:10 0 0
bo ten kraj to same barany. praca będzie bo ktoś musi serwisować to chińskie badziewie. O ile wogole wyjedzie z zajezdni. My zawsze musimy się pchac w najgorsze bagno. Nanio kupic nie znaczy tanio exploatowac.
Autostada chinska to chyba dobry przykład.
Majac polska firme autobusowa nie powinno być zadnego przetargu wygrywa krajowy i tyle.
A to ze solaris samawia komponenty z chin oczywiście ze tak ale musi to spelniac swoje normy.
Odpowiedz
79.175.213.*, 29 kwietnia 2014, 7:33 0 0
Należy wyzwiez ten RZĄD do Chin ,dać im bilet w jedną stronę,odsunąć od władzy jeśli ,wspierają gospodarkę innego kraju!!!
Odpowiedz
178.56.239.*, 29 kwietnia 2014, 7:46 0 0
A nikt nie napisał ile wynosiła tz prowizja.
Odpowiedz
83.238.75.*, 29 kwietnia 2014, 7:51 0 0
No właśnie - a kto z W-wy był na darmowej wycieczce w Chinach???
Odpowiedz
82.210.249.*, 29 kwietnia 2014, 8:48 0 0
widać, że wielu wyrażających tu swoje słuszne oburzenie nie rozumie procedur przetargowych, wybór oferenta to kropka nad "i", najważniejsze jest ustalenie kryteriów przetargu a w tym przypadku waga w 90% położona była na cenę - wytłumaczenia są dwa: albo miasto nie ma za dużo kasy na te autobusy, albo ktoś przemówił do czyjejś kieszeni bo jedyny atut Chińczyka to cena.. tak czy inaczej - ktoś zatwierdził zasady tego przetargu, złożył pod tym swój podpis i pozwolił na taki sposób załatwienia tematu!
Odpowiedz
82.210.249.*, 29 kwietnia 2014, 8:50 0 0
widać, że wielu wyrażających tu swoje słuszne oburzenie nie rozumie procedur przetargowych, wybór oferenta to kropka nad "i", najważniejsze jest ustalenie kryteriów przetargu a w tym przypadku waga w 90% położona była na cenę - wytłumaczenia są dwa: albo miasto nie ma za dużo kasy na te autobusy, albo ktoś przemówił do czyjejś kieszeni bo jedyny atut Chińczyka to cena.. tak czy inaczej - ktoś zatwierdził zasady tego przetargu, złożył pod tym swój podpis i pozwolił na taki sposób załatwienia tematu!
Odpowiedz
79.185.107.*, 29 kwietnia 2014, 9:57 0 0
autor artykułu powinien wiedzieć, jak wygląda prawo zamówień publicznych, zanim zaczyna oskarżać..
jeśli wybraliby polską firmę, chociaż droższą, to ta chińska pewnie by się odwołała od tej decyzji i wygrała sprawę, wtedy autor artykułu napisałby, że polskie sądy administracyjne nie wspierają polskiej gospodarki??
równie dobrze można by oskarżyć np polskie placówki dyplomatyczne w innych krajach o zatrudnianie szoferów czy sprzątaczek bez polskiego obywatelstwa,
albo polskie wojsko o korzystanie z zagranicznych maszyn..
bezwartościowy artykuł moim zdaniem
Odpowiedz
178.36.41.*, 29 kwietnia 2014, 10:17 0 0
jestem za solarisem, ale ....... sami napisali że wygrywają przetargi w Niemczech , no to co na to MAN, MERCEDES ? pewnie są zadowoleni.......
Odpowiedz
178.36.41.*, 29 kwietnia 2014, 10:18 0 0
jak obca firma wygrała w Niemczech to cacy, jak Kitajce w PL to be .....
Odpowiedz
89.228.3.*, 29 kwietnia 2014, 11:07 0 0
przed wpisem komentarza warto przeczytać odpowiedź Polskiej spółki sprzedającej Chińskie autobusy. Różnica w cenie to 42% (6 mln zł na sztuce), a wg podanych informacji Chiński producent sprzedał na świecie o wiele więcej elektrycznych autobusów niż Solaris. Można z tego wnioskować że ma zdecydowanie większe doświadczenie niż Solaris.Z jakością Solarisów też bywa różnie, to autobusy które lubią się samoistnie zapalić - czy to jest bezpieczne dla pasażerów? wątpię.
Poza tym to nasze państwo tak ustaliło kryteria przetargów że wygrywa najtańszy, oczywiście dopuszcza się w procedurze dodatkowe warunki, ale niestety zawsze podstawą jest cena. inaczej zachodzą podejrzenia o łapówkarstwo czy ustawianie przetargu.
Odpowiedz
31.182.68.*, 29 kwietnia 2014, 19:20 0 0
Brawo SOLARIS! W przetargach publicznych powinny być premiowane firmy krajowe, a jakość i cena powinny się liczyć co najmniej w proporcji 50/50 (lub więcej na rzecz jakości).
Mam nadzieję że uda się ten przetarg powtórzyć i że Polacy wygrają!
Odpowiedz
212.180.235.*, 30 kwietnia 2014, 8:43 0 0
Ha, Ha, jakie Kio? Kio boi się podjąć decyzji sprzecznej z życzeniami HGW oraz Donalda. Się mogą odwoływać i tak to nic nie da. Mamy przykład ostatnio ze śmieciami w Warszawie. Też wygrała cena...
Odpowiedz
89.77.242.*, 30 kwietnia 2014, 16:49 0 0
Jak czytam wasze komenty to mi sie niedobrze robi. Skoro autobusy chińskie podobnej jakości są tańsze od autobusów Polskich to po co władze mają kupować te droższe. Wyjdzie to na zdrowie budżetowi i wyjdzie na zdrowie miastu.
Odpowiedz