Wśród pojazdów, którymi po Autodromie Jastrząb drifterzy wozili laureatów drugiego Odcinka Specjalnego Wielkiego Rajdu Inter Cars, najbardziej zaskakującym było Volvo FM12 z charakterystycznym spoilerem. Mimo masy i rozmiaru, nie ustępował sportowym Nissanom, BMW i Lexusowi. Twórca zespołu zdradził, że DriftTruck wkróce będzie miał rywala…
Należąca do STW Drift Teamu ciężarówka to pierwszy i jak dotąd jedyny ciągnik siodłowy w Polsce do jazdy bokiem. Wewnątrz czekał niezwykle utalentowany Marek „Maro” Wartałowicz i trzy puste fotele kubełkowe.
– „Postanowiliśmy robić to, czego inni nie robią i dlatego driftujemy ciężarówką. Pojazd przeszedł szereg modyfikacji układów hamulcowego i kierowniczego, poprawiliśmy też kąty skrętu – zdradza Adam Fijał, twórca STW Drift Team.
Modyfikacje silnika były mniejsze, niż mogło się wydawać. Moc zwiększono dzięki wsparciu jednostki napędowej większą turbosprężarką i lepszym dostrojeniem silnika.
FM12 ze stajni STW nie ma jeszcze konkurencji – nikt nie organizuje zawodów, w których driftują ciężarówki, ale jest wykorzystywane choćby podczas takich imprez, jak OS-y Wielkiego Rajdu. Wkrótce jednak Volvo będzie miało towarzystwo…
– „Robimy drugą, żeby pokazać jak się jeździ w parach. Nie zmieniliśmy marki – postawiliśmy na Volvo. Ciężarówka będzie jednak szybsza i mocniejsza od obecnej. Ta wersja jest 12-litrowa, a przygotowujemy 16-litrową, mającą o ok. 1000 koni mocy więcej”. – tłumaczy Adam Fijał.
Trzecie spotkanie dla laureatów III Odcinka Specjalnego planowane jest w dniach 30 maja – 1 czerwca 2014.
Szczegóły promocji Wielki Rajd dostępne są pod adresem www.galamistrzow.pl.
Komentarze