Rutynowe ważenie pojazdów dostawczych dla Inspektorów z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie mogło być mocno zaskakujące. Podczas kontroli, kierowca pojazdu dostawczego marki Lublin uciekł pieszo z miejsca kontroli.
W Sitańcu Inspektorzy ważyli pojazdy dostawcze. W pewnym momencie system preselekcji wagowej wskazał na niebieski samochód marki Lublin. Pojazd był przeciążony o 1,5 tony, ale w tej historii nie to jest zaskakujące. Kierowca ważonego pojazdu uciekł z miejsca kontroli. Po kilkudziesięciu minutach jednak wrócił. Jak się okazało, zbiegł on do firmy, w której pracował. Tam, pracodawca zdecydowanie nakazał mu powrót na miejsce kontroli. W dodatku okazało się, że nie ma prawa jazdy… i jest poszukiwany.
Komentarze