Chiny wchodzą do światowej czołówki w wielu sektorach gospodarczych, jednym z nich jest branża motoryzacyjna. Pierwsze efekty widoczne są od jakiegoś czasu, a teraz chiński producent Jiefang ma możliwość wprowadzenia na europejski rynek swojego pojazdu J7. Co o nim wiemy?
Chiński producent otrzymał unijną homologację na swój model Jiefang J7. Jest to dalekobieżny ciągnik spalinowy.
Podstawą do uzyskania homologacji WVTA były normy spalin. Okazuje się, że topowy model chińskiego producenta z silnikiem o pojemności 12,5 litra spełnia najwyższe standardy Euro 6E. Dzięki temu może on być wprowadzony na rynek w Unii Europejskiej, jednak producent nie podaje daty planowanego rozpoczęcia sprzedaży. Warto nadmienić, iż jest to pierwsza chińska jednostka, która spełniła normy Euro 6E. Jest to więc również znaczący krok dla samego producenta, który globalizuje swoją markę eksplorując nowy rynek.
Co wyróżnia Jiefanga J7 na tle konkurencji?
Przede wszystkim ma on być “inteligentną ciężarówką”, a więc mieć stałe połączenie z internetem. Chiński producent pokazuje, iż nowoczesność i postęp jest dla niego myślą przewodnią, stąd zatem rozwój funkcji high-tech, zmniejszanie emisji spalin oraz pakiet serwisowy do 1,5 miliona kilometrów. Tak zaawansowane rozwiązania technologiczne w jego produkcie sprawiają, iż wydaje się on być godnym konkurentem dla europejskich producentów. Na rodzimym rynku spisuje się bardzo dobrze, otrzymał nagrody 2019 Chinese Truck of the Year award oraz uplasował się na pierwszym miejscu w 2020 China Automotive Industry Science and Technology Award.
Chińska ekspansja na rynku pojazdów ciężarowych
W Chinach wytwarzane są produkty niemal każdego sortu, od butów znanych marek, które ze względu na niższe koszty produkcji umieściły swoje fabryki właśnie w tym kraju, po coraz nowocześniejsze urządzenia elektroniczne, jak na przykład smartfony i telewizory, które w niczym nie ustępują produktom producentów zachodnich. Nie inaczej wydaje się wyglądać sytuacja branży motoryzacyjnej, w której chińskie produkty nie ugruntowały jeszcze swojej pozycji w Europie, jednak wydaje się to być tylko kwestią czasu. Ich rodzimy rynek samochodów ciężarowych jest jednym z największych, jeśli nie największym na świecie, co sprawiło że tamtejsi producenci skupili się na zaspokojeniu krajowych potrzeb w pierwszej kolejności. Istnieje również inny przykład, elektrycznej ciężarówki FOTON iBlue EV produkcji chińskiej, która również uzyskała homologację na rynek europejski (pisaliśmy o tym tutaj), co tylko potwierdza prawdziwość zachodzącego procesu.
Komentarze