Na autostradzie A1 w okolicach Częstochowy doszło do tragicznego wypadku z udziałem czterech pojazdów, w tym z dwoma ciężarówkami. Dane z tachografów w ciągnikach siodłowych zostały zabezpieczone przez inspektorów z częstochowskiego oddziału ITD do analizy.

Inspektorzy z Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego we Wrocławiu otrzymali zgłoszenie od Straży Granicznej, że przez polsko-czeskie przejście graniczne w Kudowie Słone wjechała ciężarówka z uszkodzoną naczepą.

Kierowca zawodowy narodowości ukraińskiej prowadził zestaw pod wpływem alkoholu. Szofer został nagrany przez innego kierowcę na trasie S8, na której poruszał się jadąc głównie slalomem i zajeżdżając drogę innym kierującym, po czym uderzył w barierki energochłonne. 28-letni kierowca miał 3 promile we krwi.

Kierowca zawodowy z licencją pilota – tak można w krótki sposób podsumować wyczyn pewnego szofera, który na pustej i prostej drodze nagle zjechał na pobocze. Elementy, w które wpakował się kierowca spowodowały, że ciężarówka dosłownie wyleciała w powietrze.

Brawurowa jazda nie jest tylko zarezerwowana dla młodych kierowców w leciwych autach niemieckiego producenta. W branży transportowej również znajdą się kierowcy podchodzący zbyt lekkomyślnie do swojej pracy, czego efekt można zaobserwować na poniższym filmiku.

Ładunki ponadgabarytowe potrafią wzbudzać emocje wśród osób znajdujących się w pobliżu. Najbardziej masywne konstrukcje przewożone ostrożnie drogami do punktów docelowych, są domeną amerykańskich przewoźników. Tak jest i w tym przypadku, ładunek wielkości boiska piłkarskiego ciągnięty przez dwie ciężarówki zajmuje znaczną część jezdni.

Najwięksi zajawkowicze “dużych” z pewnością nie przejdą obok tego filmiku obojętnie. Świetnie odwzorowane ciężarówki z naczepami, którymi można zdalnie sterować, to z pewnością spełnienie marzeń nie tylko nie jednego dziecka, ale i świetny sposób na rozwinięcie swojej pasji dla truckera. To też dobry sposób na wizualizację projektu przed rozpoczęciem prac na dużej ciężarówce.

Tak zwane “wyścigi słoni” na autostradach i drogach ekspresowych to częsty widok. Ciężarówki wyprzedzające się z różnicą prędkości w okolicach około 5 km/h przeważnie niezbyt pozytywnie oddziaływały na kierowców aut osobowych, będących tuż za odbywającym się właśnie manewrem.

Kierowca ciężarowym Volvo chciał uniknąć zderzenia ze Skodą, której kierowca nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu. Tym samym wpadł w poślizg i nie zdołał go wyprowadzić, uderzając w osobowego Volkswagena.

Kierowcy pojazdów ciężarowych mają mocno ograniczone pole widzenia, o czym kierowcy aut osobowych często nie zdają sobie sprawy. Efekt został zarejestrowany przez innego kierującego na drodze ekspresowej.