Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepisy o podróżach służbowych w administracji nie odnoszą się do kierowców jeżdżących w transporcie międzynarodowym. Trybunał orzekł, że przepis będący podstawą dokonywania rozliczeń w formie ryczałtu za nocleg kierowcy w transporcie międzynarodowym jest niezgodny z Konstytucją RP.
Kierowcy chcieli zakwestionować przepis ustawy o czasie pracy kierowców, który miał powodować, że do kierowców zawodowych należało odnosić przepisy takie, jak do pracowników sfery budżetowej, dla których co do zasady podróże służbowe nie stanowią podstawowych obowiązków. Oznaczało to, że za nocowanie w ciężarówce kierowcy powinni dostawać dodatkowe pieniądze, jak pracownik “budżetówki” za podróże służbowe.
Potencjalna kwota roszczeń kierowców względem przewoźników miała wynosić 2 mld złotych, dzięki wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego przewoźnicy mogą spać spokojnie. Wniosek w TK złożył dwa lata temu Związek Pracodawców “Transport i Logistyka Polska”. Trybunał w swoim wyroku podkreślał, że przepisy dotyczące podroży służbowych nie uwzględniają specyfiki pracy kierowcy międzynarodowego.
Trybunał konstytucyjny wskazał, że będzie potrzebne doprecyzowanie panujących przepisów, tak aby te nie obejmowały pracy kierowców ciężarówek. TK podkreślał, że obecne przepisy obowiązujące w transporcie europejskimi, dopuszczającymi nocleg w pojeździe.
Pracodawcy musieli zmierzyć się z falą roszczeń ze strony kierowców, którzy domagali się wysokich kwot ryczałtu za nocleg spędzony w kabinach pojazdów na zagranicznych trasach. Rozbieżną interpretację w tej kwestii prezentował m.in. Sąd Najwyższy. Sytuacja stwarzała poważne ryzyko biznesowe dla całej branży. TK uciął pole do spekulacji.
Co ciekawe po wyroku TK ewentualny pozew wobec pracodawcy za zwrot kosztów nocowania w kabinie, może obrócić się przeciwko pozywającemu. Pozywanie przewoźnika przez pracownika, może skończyć się zwrotem kosztów zastępstwa procesowego przysługujących zgodnie z przepisami pełnomocnikom broniącym interesów firm przed sądami. Te koszty wynoszą ok. 4-5 tys. zł. Oznacza to, że sąd pracy zamiast przyznać kierowcy wysokie świadczenie dodatkowe, zażąda teraz od nich zapłaty.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Marek, 4 grudnia 2016, 20:57 0 0
Ciekawe co na wyrok trybunału powiedzą służby francuskie i belgijskie. Pewnie skończy się na tym ze za pauze w aucie zostanie obciążony kierowca w wysokości 250 euro bez możliwości ubiegania się o zwrot pieniędzy od pracodawcy. Bawo TK. Brawo
Odpowiedz
rus., 6 grudnia 2016, 12:11 0 0
To tylko strajk generalny pomoże kierowcom
Odpowiedz
rus., 6 grudnia 2016, 12:14 0 0
To niech diety płacą jak się należy
Odpowiedz