STH Cargo o transporcie drogowym do Iranu – czyli jak pokonać bezpiecznie 5 tys. km drogą lądową!

10 stycznia 2017, 23:14

STH Cargo zrealizowało ciekawy transport drogowy do Iranu. Dostarczony towar to saszetkarki – automatyczne maszyny do pakowania pojedynczych torebek herbaty oraz koperciarki – maszyny do konfekcjonowania saszetek w koperty termozgrzewalne. Ładunek o wadze blisko 7 ton pokonał trasę liczącą ponad 5 tys. km w 14 dni.

koperciarka_typ_kh_400
Transport całopojazdowy (FTL) do Iranu został przygotowany przez STH Cargo na zlecenie Miflex-Masz, polskiej firmy produkującej maszyny pakujące, specjalizującej się w projektowaniu i produkcji urządzeń do konfekcjonowania herbaty. Punktem docelowym był Teheran, gdzie ładunek został dostarczony do składu celnego. Trasa, która rozpoczęła się w Kutnie, wiodła przez Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię i Turcję.

– Wybraliśmy tę trasę, gdyż z naszych doświadczeń wynika, że jest to obecnie najbezpieczeniejszy sposób na dotarcie drogą lądową do Iranu. Droga przez Ukrainę jest krótsza, ale mniej bezpieczna – mówi Joanna Jędruchniewicz, Key Account Manager STH Cargo, specjalizująca się w obsłudze kierunków azjatyckich.

– Bezpośrednia dostawa do Teheranu znacząco skróciła czas transportu, a brak przeładunków i przestojów poprawił też bezpieczeństwo przewożonego towaru. I co najważniejsze, nasz klient w Iranie jest bardzo zadowolony z terminowości i jakości dostawy – mówi Izabela Ośrodek, specjalista ds. handlowych Miflex-Masz.

Przed wyruszeniem z Polski, towar był weryfikowany przez rzeczoznawcę, który w imieniu irańskiego odbiorcy, sprawdzał jego jakość. Iran jest zaliczany do krajów o niskim poziomie bezpieczeństwa, dlatego, ze względu na wysoką wartość ładunku, STH Cargo zadbało o dodatkowe ubezpieczenie Cargo. Gwarantuje ono ochronę transportowanego towaru do pełnej wartości sumy ubezpieczenia, czego nie obejmuje OC przewoźników, którzy często nie odpowiadają za szkody związane z transportem lub ograniczają odpowiedzialność tylko do wysokości wartości rzeczywistej przesyłki.
automatyczna_saszetkarka_do_herbaty_typ_asz-100
– Współpracę z irańskim odbiorcą zaczęliśmy już kilka lat temu. Wtedy dla nas dużym problemem okazało się znalezienie w Polsce przewoźnika, który podjąłby się dostarczenia urządzeń do Iranu. Sprawdziliśmy różne firmy spedycyjno-transportowe, aż trafiliśmy do STH Cargo, z którą współpracujemy od kilku lat. Dla nas bardzo ważne jest to, że nawiązaliśmy współpracę z firmą spedycyjną, której możemy zaufać i powierzyć do przewiezienia nasze produkty. W najbliższej przyszłości planujemy już kolejną dostawę do klientów w Iranie oraz w Rosji i Uzbekistanie – podsumowuje Kazimierz Banasiak, prezes zarządu Miflex-Masz

STH Cargo organizuje transporty do Iranu od 2014 roku. Są to przewozy drogowe zarówno w eksporcie jak i imporcie (całopojazdowe, drobnicowe i doładunki), głównie urządzeń i maszyn do produkcji artykułów spożywczych oraz opakowań. Spedytor jest również przygotowany do przewozu innego rodzaju ładunków na tej trasie. Współpracuje z doświadczonymi i sprawdzonymi przewoźnikami, którzy posiadają różnorodne środki transportu, od plandek po chłodnie. STH Cargo zapewnia też możliwość przeładunku towaru (cross-docking, doładunki) w magazynach w Turcji.
– Iran jest wciąż nowym kierunkiem dla firm spedycyjnych, obsługiwanym przez niewielu przewoźników. Jako spedytor, który odpowiada za bezpieczeństwo i terminowość dostaw, musimy wykazać się doświadczeniem, znajomością realiów rynkowych, procedur, przepisów prawnych a także bezpieczną i sprawdzoną flotą podwykonawców. Dużym wsparciem są nasi partnerzy biznesowi z Turcji. Przygotowując się do obsługi tego rynku, jeszcze przed zorganizowaniem pierwszego transportu, skorzystaliśmy też z fachowej pomocy ekspertów z Polsko-Irańskiej Izby Gospodarczej – wyjaśnia Joanna Jędruchniewicz.

Czym charakteryzują się usługi spedycyjne do Iranu?
Podstawą sprawnej realizacji i terminowej dostawy do Iranu jest bardzo dobre przygotowanie transportu przez spedytora. Przy organizacji firma spedycyjna musi uwzględnić całą trasę przewozu, czas potrzebny na przekraczanie granic, a przede wszystkim specyfikę obsługi tego rynku, zarówno od strony formalnej, czyli obowiązujących procedur i przepisów prawnych jak i różnic kulturowych oraz infrastrukturalnych. Iran jest państwem zbiurokratyzowanym, dlatego istotne jest bardzo dobre przygotowanie dokumentacji przewozowej i organizacja odprawy celnej.

– Nawet drobny błąd czy nieścisłość w dokumentach może być przyczyną zatrzymania samochodu z ładunkiem na granicy i, co się z tym wiąże, wydłużenia terminu dostawy. Do naszych zadań należy też sprawdzenie czy przewożony towar nie podlega sankcjom i może przekroczyć granicę. Zarówno klienci jak i kierowcy otrzymują informacje o obowiązujących sankcjach i embargu na towary – wymienia Joanna Jędruchniewicz.

Spedytorzy z STH Cargo dopilnowują też przygotowania kierowców, sprawdzają ważność paszportów i wiz wjazdowych. Ze względu na słabo rozwiniętą sieć serwisową w Iranie, dużym problemem może być awaria samochodu. Dlatego konieczna jest stała kontrola i monitoring transportu.

– Po zniesieniu sankcji gospodarczych Iran ma szansę stać się nowym kierunkiem dla polskiego biznesu, czemu sprzyja, m.in. utworzenie Polsko-Irańskiej Rady Biznesu. Już teraz, jako firma spedycyjna, zauważamy wzrost zainteresowania eksportem do Iranu ze strony polskich firm. Kiedy w 2014 roku zaczynaliśmy obsługiwać ten kierunek, transporty do Iranu zdarzały się sporadycznie. Ale już w 2016 roku było ich zdecydowanie więcej i ten trend wzrostowy może utrzymać się w 2017 roku. Z pewnością będziemy rozszerzać naszą ofertę na tym kierunku, w tym także o usługi spedycji lotniczej – podsumowuje Grzegorz Szenejko, założyciel i właściciel STH Cargo.

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Brak komentarzy!