Rekordowe wpływy (1,88 mld zł), rozszerzenie o ponad 360 km, coraz więcej ekologicznych pojazdów na polskich drogach oraz koszty operacyjne na poziomie 14% – tym właśnie charakteryzował się 2017 rok w systemie viaTOLL.
Na początku lipca 2017 roku system viaTOLL obchodził 6. rocznicę funkcjonowania. Do tej pory Skarb Państwa na jego budowę przeznaczył 1,07 mld zł, a na kolejne rozszerzenia w sumie 297 mln zł. Oznacza to, że całkowite nakłady inwestycyjne (majątek Skarbu Państwa) związane z uruchomieniem oraz rozbudową systemu osiągnęły poziom 1,4 mld zł. System jest zarządzany i utrzymywany przez Kapsch Telematic Services – operatora systemu. Umowa między nim, a Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad obejmuje zarówno elektroniczny pobór opłat dla pojazdów ciężkich na zdefiniowanej sieci dróg, jak i opłaty elektroniczne oraz manualne (na bramkach) na dwóch odcinkach państwowych autostrad A2 / A4. W ubiegłym roku koszty funkcjonowania systemu viaTOLL stanowiły 14% rocznych wpływów, czyli około 262,7 mln zł. Koszty operacyjne wraz z wynagrodzeniem Kapsch pokrywane jest z budżetu GDDKiA, natomiast opłaty wnoszone przez kierowców i przewoźników trafiają bezpośrednio do Krajowego Funduszu Drogowego.
Wpływy
Sumaryczne wpływy z opłat drogowych w Polsce zbliżają się do poziomu 10 miliardów złotych, od początku funkcjonowania systemu. Do końca roku, na konta KFD, dzięki systemowi viaTOLL wpłynęło ponad 9,11 mld zł, przeznaczanych na rozbudowę i modernizację polskich dróg. Od stycznia do końca grudnia 2017 roku kwota wpływów, łącznie z elektronicznego i manualnego poboru opłat, osiągnęła poziom ponad 1,88 mld zł.
Na początku lipca 2017 roku nastąpiło kolejne rozszerzenie systemu – o 360 km. Obecnie sieć dróg systemu viaTOLL obejmuje ponad 3660 km. Na koniec grudnia w systemie zarejestrowanych było ponad 1122 tys. pojazdów i 552 tys. podmiotów gospodarczych. Liczba urządzeń viaAUTO umożliwiających sprawniejsze pokonywanie bramek autostradowych (na wybranych odcinkach autostrad A2 i A4) osiągnęła poziom 87,9 tys.
EURO 5 i EURO 6 w natarciu
Zróżnicowanie stawek opłat względem „ekologiczności” nadal pozytywnie wpływa na strukturę pojazdów ciężkich poruszających się po polskich drogach. Obecnie prawie 66,9% rejestracji wskazuje na klasy emisji od Euro 4 do Euro 6, a udział najniższych klas spadł poniżej do 16%. W przypadku klasy EURO 5 widać stabilne, ale niewielkie wzrosty (0,5 p.p.) rok do roku. Najciekawiej prezentuje się klasa EURO 6, która notuje skokowe wzrosty o 4-5 p.p. rok do roku.
Struktura użytkowników i sposobów płatności
Niezmiennie największą grupę zarejestrowanych przewoźników stanowią Polacy (58,9%), ale ich odsetek nadal spada. W czołówce bez większych zmian: na kolejnych miejscach plasują się .in.: Niemcy (5,5%), Litwini (3,7%), Ukraińcy (2,8%), Czesi (2,81%), Rumuni (2,6%) Rosjanie (2,5%), Węgrzy (1,8%), Słowacy (1,7%) oraz Białorusini (1,5%).
W dalszym ciągu, w przeciwieństwie do ogólnoeuropejskiej tendencji, w polskim systemie jest więcej użytkowników, którzy rozliczają się na podstawie przedpłaty (pre-pay) – ich odsetek wynosi obecnie 82,9%. Zaledwie 17,1% taboru prowadzi spedycję na podstawie umów z odroczonym terminem płatności (post-pay).
Manualny pobór opłat oraz usługa viaAUTO
Na odcinkach autostrady A2 (Konin – Stryków) oraz A4 (Bielany Wrocławskie – Sośnica) działa zarówno manualny, jak i elektroniczny pobór opłat dla pojazdów lekkich. W raportowanym okresie, na tych odcinkach, dzięki opłacie manualnej zebrano 208,97 mln zł. W ramach usługi viaAUTO do KFD wpłynęło 15,2 mln zł, czyli ponad 20% więcej niż w roku ubiegłym. Przypominamy, że oprócz zwykłych użytkowników z usługi korzysta wielu mieszkańców aglomeracji gliwickiej zastępując tzw. bilet zerowy urządzeniem elektronicznym.
Komentarze