Drogowcy nas nie rozpieszczają, dlatego musimy radzić sobie sami, dokonując niekiedy rzeczy niemożliwych dla mieszkańców innych rejonów świata. Media i użytkownicy Internetu z Wielkiej Brytanii okrzyknęli jednego z kierowców tamtejszego przewoźnika Arriva „najlepszym brytyjskim kierowcą autobusu” i „Stigiem wśród kierowców autobusowych”. Istnieją podejrzenia, że bohaterem dla Brytyjczyków jest… Polak!

Stroma i kręta ulica w Wielkiej Brytanii była nie do pokonania dla wielu kierowców samochodów osobowych, nawet tych, które były wyposażone w napęd na 4 koła. Gdy kierowcy rozpaczliwie czekali na pomoc, obok ich samochodów spokojnie przejechał miejski autobus, nie przejmując się tym, że ulica jest zasypana śniegiem i stroma.

Przedstawiciele mediów bardzo chcieli spotkać się z kierowcą, ale jego pracodawca odmówił, twierdząc, że pracownicy nie są „wyszkoleni do kontaktów z mediami”. Znając brytyjską dumę, liczbę Polaków pracujących jako kierowcy na Wyspach i umiejętności naszych rodaków, możemy niemal z pewnością stwierdzić: za kierownicą autobusu siedział Polak.

Prezentujemy wyczyn, który zachwycił tysiące internautów w Wielkiej Brytanii.

Co ciekawe, przedstawiciele pracodawcy kierowcy w rozmowach z dziennikarzami bardzo chwalili umiejętności kierowców i ich profesjonalizm, lecz pojawiły się nieoficjalne informacje o tym, że chciano go dyscyplinarnie ukarać za wyczyn zarejestrowany przez kamerę – powodem miało być zagrożenie bezpieczeństwa pasażerów.