Każdemu kierowcy ciężarówki może się zdarzyć niemiła przygoda – zsunięcie się ze skarpy, ugrzęźniecie w zaspie. Okazuje się jednak, że do pomocy wcale nie musi być potrzebny wielki holownik czy druga ciężarówka. Popatrzcie, co potrafi ten mały pojazd, wykonany przez jego właściciela…
Może takie pojazdy powinny stanowić wyposażenie służb drogowych? Panu, który go zbudował, radzimy zainteresować swoim mocarnym pojazdem służby ratunkowe i drogowe. Może uda się wdrożyć seryjną produkcję?
Komentarze