Kierowca pokaźnego zestawu drogowego wykazał się niesamowitym refleksem i jeszcze większym opanowaniem. 

Piątkowy wieczór to jeden z przyjemniejszych momentów w życiu pracującego człowieka. Wielu kierowców wraca do bazy dosłownie w podskokach, tak jak by ich ciężarówkę zatankowano sokiem z gumijagód. 

Na jednym ze zwykłych skrzyżowań w Wielkiej Brytanii, kierujący małym kompaktowym autkiem dostał bolesną lekcję tego, dlaczego nie warto pakować się w martwe pole ciężarówki.

Mistrzostwa Europy w Wyścigach Ciężarówek narodziły się ponad 10 lat temu i z roku na rok zyskują coraz większą popularność.

Trzech przedsiębiorczych rabusiów postanowiło obrabować naczepę w dość nietypowy sposób. Nie zrobili tego bowiem na parkingu, w nocy, kiedy kierowca zestawu śpi. Wymyślili napad na przewożony ładunek w trakcie jazdy.

A Ty kogo ostatnio zostawiłeś na lewym pasie swoją ciężarówką?

Na budowie nawet kask nie pomoże. Niestabilne podłoże, zamieszanie – nietrudno o wypadek. Przekonał się o tym kierowca tej wywrotki. Całe szczęście, na budowie nie zabrakło ładowarki!

Co może się stać, gdy zapomnimy opuścić podnośnik i ruszamy w drogę? Cóż, z pozoru sprawa wydaje się oczywista: będzie źle. Jednak tego, co stało się na tym filmie chyba nikt się nie spodziewał…

Są ludzie, dla których nie ma rzeczy niemożliwych. Na przykład, ten kierowca poradził sobie z pokonaniem swoją ciężarówką z naczepą… schodów! Z pewnością był bardzo dumny ze swojego osiągnięcia. Przynajmniej do momentu, kiedy zobaczył, jak wyglądają podpory naczepy…

Czasy, gdy do transportu masowo wykorzystywano konie i inne zwierzęta już dawno minęły. Przynajmniej tak wydaje się obywatelom cywilizacji zachodniej. Wciąż siła zwierząt bywa bardzo pomocna dla ich mechanicznych następców.