Do niecodziennej sytuacji doszło na autostradzie A2 w kierunku Poznania. Dwóch polskich kierowców pomogło zatrzymać ukraińskiego szofera, jak się okazało, będącego pod wpływem alkoholu.
Do zatrzymania obywatelskiego przez polskich kierowców zawodowych doszło w punkcie poboru opłat w Żdżarach na autostradzie A2. Konińscy inspektorzy ITD przyjechali na miejsce zdarzenia.
Powodem zatrzymania obywatelskiego była podejrzana jazda kierowcy ciągnika siodłowego z naczepą, która poruszała się od lewej strony do prawej, wykorzystując oba pasy ruchu w kierunku Poznania. Jeden z szoferów zauważył tę niebezpieczną sytuację, porozumiał się z innym kierowcą, po czym ustawili barierę swoimi ciężarówkami (jeden jechał przed pijanym kierowcą, drugi za), zmuszając pijanego kierowcę do zatrzymania przed punktem poboru opłat. Kierowcy uniemożliwili dalszą jazdę zatrzymanego, blokując pojazd i zabierając kluczyki podejrzanemu szoferowi.
Inspektorzy po przyjeździe na miejsce wezwali patrol policji. Jak się okazało, ukraiński kierowca, zatrudniony w polskiej firmie transportowej miał 2,12 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Komentarze