Grupa Polsat wraz z ZE PAK zaprezentowali markę NesoBus oraz prototypowy miejski autobus wodorowy. Autobus został stworzony przez polskich konstruktorów przy współpracy z zagranicznymi partnerami. NesoBus ma być produkowany w powstającej fabryce w Świdniku. W 2023 roku planowane jest rozpoczęcie produkcji seryjnej.
Rozwój elektromobilności najszybciej przebiega nie w sektorze samochodów osobowych, a w transporcie miejskim, w którym ma bardzo sprzyjające warunki. Pojazdy jeżdżą na stałych, relatywnie krótkich odcinkach drogi, co powoduje, że przewidywalność ich eksploatacji jest dużo wyższa niż w samochodach osobowych np. pod względem ładowania. Dodatkowo komunikacja miejska przyczynia się do zanieczyszczania powietrza w miastach, więc elektryczny, bezemisyjny napęd jest dodatkowym atutem takich pojazdów.
Do tego środowiska zamierza dołączyć Grupa Polsat i Grupa ZE PAK (Zespół Elektrowni Pątnów, Adamów, Konin przyp. red.) poprzez stworzoną markę NesoBus. Jak dowiedzieliśmy się na prezentacji prototypu, wejście w gałąź transportu miejskiego jest wpisane w strategię rozwoju Grupy ZE PAK, która zamierza pozyskiwać energię z odnawialnych źródeł, w tym rozwijać energetykę wodorową. W Koninie ma powstać elektrolizer do produkcji wodoru o mocy 50 MW. Marka NesoBus jest skrótem od „Nie Emituje Spalin i Oczyszcza” – w domyśle powietrze.
Jak powstaje energia z wodoru?
Autobus wodorowy wytwarza energię potrzebną do zasilania silnika elektrycznego na bieżąco. Do wytworzenia energii pobierany jest tlen z powietrza, który przechodzi przez specjalne filtry, by do mieszanki został wykorzystany czysty O2. Następnie tlen jest mieszany z wodorem. Z tego procesu (nie jest to proces spalania) powstaje energia napędzająca silnik elektryczny.
NesoBus – co o nim wiemy?
Konstrukcja polskiego autobusu jest stworzona od podstaw jako wodorowa. Nie jest to zatem przerobiona konstrukcja z autobusu bateryjnego lub spalinowego. NesoBus jest autobusem 12-metrowym. Dokładne wymiary to 12 metrów długości, 2,55 m szerokości i 3,4 m wysokości. Może mieć do 93 miejsc z czego 37 siedzących. Co ważne, zabudowa NesoBusa jest modułowa. Podzespoły układu wodorowego mogą zatem występować w różnych konfiguracjach o różnych parametrach, by potencjalni klienci mogli bardziej dostosować pojazd do własnych potrzeb.
Zbiorniki wodoru w obecnej wersji mają pojemność 37,5 kg pod ciśnieniem 350 barów, co wg. producenta pozwala na pokonanie dystansu 450 km. Marka NesoBus zakłada, że zużycie wodoru będzie wynosić 8kg na 100 km, a tankowanie będzie zajmować około 13 minut. Konstruktorzy pracują nad zbiornikiem magazynującym wodór pod ciśnieniem 700 barów, co wydłużyłoby zasięg autobusu do 700 km.
Na pokładzie znajdziemy standardowe już systemy bezpieczeństwa jak ABS, EBS, ASR i ESC, kamery zewnętrzne z widokiem 360 stopni czy monitoring wewnętrzny. Pasażerowie będą mogli skorzystać z dwóch rodzajów ładowarek – na USB i indukcyjnej, darmowego Internetu ze standardem 5G a nawet telewizji wyświetlającej wiadomości lokalne (widać tu wpływ Grupy Polsat, właściciela m.in. sieci telekomunikacyjnej Plus). Na wyposażeniu znajdzie się również 11 monitorów wyświetlających informacje nt. trasy pojazdu – 5 wewnętrznych i 6 zewnętrznych.
Pierwszy model marki NesoBus został zaprojektowany w całości przez włoską firmę Torino Design, specjalizującą się w branży automotive, ogniwa paliwowe pochodzą od firmy Ballard, a zbiorniki wodorowe od firmy Hexagon, specjalizującej się w produkcji zbiorników na wodór.
NesoBus już z homologacją
Według chronologii przedstawionej przez nową markę, założenia i projekt podstawowy były gotowe w 2020 roku, dokumentacja techniczna pojazdu na przełomie 2020/21 roku, natomiast finalny prototyp został poskładany pod koniec 2021 roku. W kwietniu 2022 pojazd przeszedł pozytywnie testy i uzyskał homologację europejską.
Fabryka w Świdniku ma zostać oddana do użytkowania w przyszłym roku, wtedy też ma rozpocząć się produkcja seryjna o przewidywanym wolumenie 100 autobusów rocznie. NesoBus ma być dystrybuowany na rynek krajowy, a także zagraniczny. W planach jest już wersja 18-metrowa tego wodorowego autobusu.
Komentarze