Podczas Kongresu Nowej Mobilności w Łodzi, producent pojazdów użytkowych zaprezentował przegubowy autobus elektryczny – MAN Lion`s City 18 E, który produkowany jest w zakładach w Starachowicach.

1/2Galeria

Previous Next

Na KNM o rozwoju rynku elektrobusów mówił Piotr Kwiatkowski, regionalny kierownik sprzedaży autobusów w MAN Truck & Bus Polska. Opowiedział m.in. o tym, jak Polska stała potęgą w zakresie produkcji e-busów. Mało kto wie, ale co trzeci autobus elektryczny eksportowany przez państwa członkowskie Unii Europejskiej w latach 2017-2021 pochodził z polskich fabryk – m.in. z MAN Bus Starachowice.

– Autobusy elektryczne MAN produkowane w zakładzie w Starachowicach są coraz bardziej poszukiwane na europejskim rynku. W 2021 roku udział modelu Lion’s City E osiągnął poziom 5,5% wśród wszystkich sprzedanych autobusów miejskich MAN w 2021 roku. To jednak dopiero początek elektromobilnej fali. Do 2025 r. chcemy, aby połowa wszystkich naszych nowych autobusów miejskich miała alternatywny napęd. Spodziewamy się, że już pięć lat później – w 2030 r. – 90 proc. autobusów miejskich z logo MAN będzie zasilanych bateryjnie – przekazał Piotr Kwiatkowski.

Z kolei rozwój rynku elektrycznych vanów przedstawił Grzegorz Rogalewicz, dyrektor ds. sprzedaży samochodów dostawczych w MAN Truck & Bus Polska. Ten segment czeka sporo wyzwań, gdyż lekkie oraz ciężkie samochody dostawcze odpowiadają za 38,1% emisji dwutlenku węgla pochodzących z transportu drogowego w Unii Europejskiej. W dużych aglomeracjach miejskich pojazdy generują nawet 60 proc. emisji CO2 oraz w znacznym stopniu przyczyniają się do powstawania smogu.

– W tym kontekście elektryfikacja zwłaszcza miejskiej dystrybucji ma kolosalne znaczenie i to szczególnie w kontekście dążenia Europy do osiągnięcia neutralności klimatycznej. My mamy już gotowy produkt. To MAN eTGE produkowany w zakładach we Wrześni i który przez ostatnie dwa lata z rzędu był absolutnym liderem rynku, osiągając tutaj ponad 50 proc. udział w polskim rynku. Warto zwrócić uwagę, że jest on pierwszym produkowanym w  Polsce elektrycznym samochodem dostawczym. Mamy mocne podstawy, by liczyć na jeszcze więcej na tym rynku – mówił Grzegorz Rogalewicz.

Na temat „elektrycznej wagi ciężkiej” w debacie głos zabierze Claus Wallenstein, nowy prezes spółki MAN Trucks & Bus Polska. Nasz kraj jako wiodący rynek w Europie w zakresie pojazdów ciężarowych (co 5. pojazd o DMC powyżej 3,5 t w UE zarejestrowany jest w Polsce, a niemal jedną trzecią przewozów towarowych w Unii Europejskiej realizują nasze firmy transportowe) ma przed sobą ogromne wyzwania w zakresie elektryfikacji tego sektora i rozbudowy obsługującej go infrastruktury ładowania. MAN także i w tym segmencie przeciera elektromobilne szlaki.

– W lipcu zaprezentowaliśmy prototypową ciężarówkę elektryczną, której produkcja ruszy w 2024 roku. Zasięg nowego pojazdu waha się od 600 do 800 kilometrów, natomiast kluczowe znaczenie dla tego projektu ma szybkie ładowanie baterii. Dlatego jako część Traton Group, już uczestniczymy we wspólnym przedsięwzięciu z graczami z branży, aby opracować i obsługiwać wydajną publiczną sieć ładowania – z celem na poziomie co najmniej 1700 zielonych punktów z energią elektryczną w całej Europie. Dlatego można powiedzieć, że elektryczna rewolucja zaczyna się już dziś – podsumował Claus Wallenstein

Nowy autobus elektryczny MAN

Podczas Kongresu w Łodzi, spółka MAN Trucks & Bus Polska po raz pierwszy pokazała w naszym kraju swój najnowszy autobus elektryczny – przegubowy MAN Lion’s City 18 E, który podobnie jak wszystkie elektrobusy tej marki produkowany jest w Starachowicach.

– To idealny wybór dla każdego dużego miasta poszukującego elektrycznego autobusu miejskiego o bardzo dużej pojemności, czyli takiego, którego napęd nie wytwarza żadnych lokalnych emisji oraz oferuje miejsce dla wielu pasażerów – podkreślił Piotr Kwiatkowski.

Przegubowy lew o długości 18 metrów może zabrać na swój pokład do 120 pasażerów. Dwa elektryczne silniki centralne na drugiej i trzeciej osi zapewniają autobusowi odpowiednią moc. W przeciwieństwie do silników umieszczanych w piastach kół, MAN wybrał prostszą, bardziej niezawodną technologię, która zaprocentuje łatwiejszym serwisem. Do tego obie osie autobusu są zsynchronizowane elektronicznie, co w sytuacji poślizgu powoduje rozdzielenie momentu napędowego zgodnie z konkretną sytuacją. W rezultacie mamy większa stabilność i wyższy poziom bezpieczeństwa. Do tego dochodzi także aspekt ekonomiczny.

– Dwa silniki oznaczają także wyższy poziom rekuperacji, czyli to rozwiązanie zwiększa maksymalną energię odzyskiwaną podczas hamowania. W efekcie elektryczny autobus przegubowy jest zawsze wydajny, niezależnie od stylu jazdy kierowcy i topografii. W rezultacie MAN Lion’sCity 18 E oferuje zasięgiem do 200 km (i do 270 km w sprzyjających warunkach klimatycznych) przez cały okres użytkowania akumulatorów – dodaje Piotr Kwiatkowski.

Energia do zasilania silników pochodzi z modułowego systemu bateryjnego, składającego się z ośmiu akumulatorów o mocy 640 kWh. Tutaj MAN opiera się na w pełni rozwiniętej technologii ogniw litowo-jonowych (NMC), opracowanych w ramach Grupy MAN i posiadających m.in. inteligentny system zarządzania temperaturą. Wszystkie baterie zlokalizowane zostały na dachu przegubowego autobusu. W ten sposób zmniejszamy ryzyko ich uszkodzenia podczas ewentualnej kolizji. Oznacza to również, że łatwiejszy dostęp dla serwisu i optymalizację miejsca w środku pojazdu. Nie ma tutaj już silnikowej „wieży” z tyłu autobusu, co dało konstruktorom pole do popisu, w zakresie wykorzystania dodatkowej przestrzeni.

– W rezultacie zyskaliśmy cztery dodatkowe siedzenia z tyłu i nowe oświetlenie wnętrza. To dodatkowo poprawia poziom komfortu i zapewniają przyjemniejszą atmosferę w środku. To trzeba zobaczyć! – zaprasza do premierowego autobusu MAN Piotr Kwiatkowski.

MAN Lion’s City 18 E w detalach

Wyposażenie autobusu MAN Lion’s City 18 E prezentowanego w Łodzi obejmuje m.in. drugie drzwi odskokowo-przesuwne, trzy perony dla osób z niepełnosprawnością, elektryczne rolety, fotel kierowcy ogrzewany i wentylowany, gniazda USB przeznaczone dla pasażerów pod każdym fotelem, asystent „złamania przegubu” oraz niespotykane wcześniej przyciski stop 360’.

Autobus testowy został doposażony w system informacji pasażerskiej od strony transmisji danych, monitoringu wizyjnego oraz systemu bezpieczeństwa przez firmę GenesisMobo oraz tablice informacji pasażerskiej i kasowniki przez firmę MacroSystem. Dodatkowo firma GenesisMobo jest dostawcą platformy Time4BUS, w której to Zarządzający Komunikacją Miejską mają dostęp między innymi do wszelkich danych z pojazdów, mapy, podglądu monitoringu w czasie rzeczywistym i przeszyły oraz systemu do układania rozkładów jazdy. Natomiast pasażerowie w aplikacji Time4BUS mają możliwość sprawdzenia rzeczywistych czasów przyjazdów pojazdów na przystanki na podstawie danych GPS, aplikacja umożliwia śledzenie na mapie pozycji konkretnego autobusu w czasie rzeczywistym, czy też sprawdzenie informacji o trasie wybranego kursu, a także posiada wiele innych przydatnych funkcji np. planner podróży.

Jeśli chodzi o ładowanie autobusu, to mobilną stację ładowania prądu stałego zapewnia EkoEnergetyka. Jest ona przeznaczona do ładowania pojazdów elektrycznych wyposażonych w złącze ładowania Combo-2 (Type2/Mode4). Urządzenie umożliwia ładowanie jednego pojazdu. Ładowarka posiada intuicyjny oraz funkcjonalny interfejs użytkownika, za pomocą którego sygnalizowane są podstawowe stany pracy. Z poziomu interfejsu istnieje również możliwość zakończenia procesu ładowania za pomocą przycisku „STOP” oraz awaryjne wyłączenie stacji ładowania za pomocą przycisku bezpieczeństwa. System ładowania opiera się na protokole komunikacji CCS (Combined Charging System) zgodnym ze standardami ISO 15118 i DIN 70121.