Inspektorzy ze świętokrzyskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali ukraińskiego przewoźnika, który jechał z odłączonymi i zaciśniętymi trytką przewodami hamulcowymi. Tego typu wykroczenie niesie za sobą konsekwencje, bowiem zostanie wszczęte postępowanie administracyjne wobec kierowcy.
W okolicy Skarżyska Kamiennej, na drodze S7, inspektorzy z ITD (Inspekcja Transportu Drogowego), zatrzymali pojazd należący do ukraińskiego przewoźnika. Podczas kontroli funkcjonariuszy, ich uwagę zwrócił niesprawny układ hamulcowy przy prawym kole na pierwszej osi naczepy. Obywatel Ukrainy miał odłączone przewody hamulcowe w pojeździe i zabezpieczył je… opaską zaciskową.
Kierowcy został zabrany dowód rejestracyjny naczepy oraz nałożony zakaz dalszej jazdy do momentu naprawienia usterki. Przewoźnika ukarano mandatem karnym oraz wszczęto postępowanie administracyjne dla kierującego oraz osoby zarządzającej transportem w firmie. Na poczet przewidywanej kary pieniężnej wpłacona została kwota 2500 złotych.
Źródło: GOV
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Szofer, 2 stycznia 2024, 10:43 0 0
A jak membrana pęknie na drodze to jak ITD zaleca doraźną naprawę ?
Ze wstydem przyznaję że ja też zawsze zakładałem tyrtkę i dopiero na bazie zmieniałem membranę lub zawoziłem siłownik do naprawy .Samodzielne rozkręcanie tej części ze sprężyną jest bardzo niebezpieczne - grozi kalectwem . A i tak bez przyrządu nie da się tego zmontować ( np. na drodze) . Szczęśliwego nowego roku Inspektorkom . Dużo nałapanych i ukaranych szoferów .
Odpowiedz