Prezes Volvo Trucks wierzy w solidność nowego Volvo FMX. Claes Nilsson stanął na ciężarówce wiszącej na wysokości 20 metrów nad lustrem wody w porcie w Göteborgu, grając główną rolę w reklamie nowego Volvo dla budownictwa.
– „Muszę przyznać, że miałem duszę na ramieniu i sam dziwiłem się nie mniej niż inni, na co się zdecydowałem. Nie wspinam się i nie lubię wysokości, ale obiecałem zaprezentować ten wyczyn kaskaderski i nie mogłem się tak po prostu wycofać” — powiedział prezes Claes Nilsson.
Mimo że film „The Hook“ (Hak), w którym wystąpił Nilsson, trwa zaledwie kilkadziesiąt sekund, to spędził on na wysokości blisko dwie godziny. Film został nakręcony z helikoptera. Wszystko zostało wcześniej przygotowane w najdrobniejszych szczegółach.
– „Oczywiście było wiele powtórek, gdyż filmowanie jest czasochłonnym zadaniem. Było dosyć chłodno — około 8 stopni powyżej zera — a wiatr wiał z prędkością 10 metrów na sekundę, więc po chwili ręce miałem nieźle zmarznięte. Ale wszystko poszło bardzo dobrze. Bezpieczeństwo było zapewnione w 100 procentach, więc przez cały czas nie miałem się czego obawiać” — dodał Claes Nilsson.
– „Trudność polegała na tym, aby nagrać cały film z helikoptera w jednym podejściu. Byłem naprawdę pod wrażeniem opanowania Claesa Nilssona, który stał spokojnie przez dwie godziny, wpatrzony przed siebie, wisząc na wysokości 20 metrów w powietrzu. Próbowałem zrobić to samo, ale tylko przez 15 minut. I mogę wam powiedzieć, to było przerażające” — powiedział Filip Nilsson, reżyser z wytwórni Folke Film, który realizował ten film.
Celem filmu było pokazanie wytrzymałości przedniego haka holowniczego.
– „Miało to podkreślić siłę i jakość naszych samochodów ciężarowych przeznaczonych dla branży budowlanej. I nie można tego pokazać dobitniej, niż unosząc w górę 15-tonowy samochód ciężarowy za jego własny hak holowniczy” — wyjaśnił Claes Nilsson.
Zobacz nowy film reklamowy
Komentarze