Branża TSL nie przejawia pozytywnego nastroju: to możemy wyczytać z publikowanych co miesiąc danych GUS. Wskaźnik ogólny klimatu koniunktury jest od 30 miesięcy ujemny, co oznacza, że większość zarządzających firmami raczej spodziewa się pogorszenia sytuacji, niż poprawy.
Branża transportowa w negatywnych nastrojach. Co się zmienia?
Branża transportowa przejawia negatywne nastroje niemal od 3 lat. Mimo zmiany na trend wzrostowy w drugim kwartale 2024 roku dalej większość spodziewa się pogorszenia sytuacji (z poziomu minus 4,7 w marcu do poziomu minus 0,3 w czerwcu). Obecną sytuację, według GUS, możemy zobaczyć na wykresie poniżej.
Zwiększenie pozytywnych opinii w ostatnich miesiącach mogło być zależne od minimalnego wzrostu zapotrzebowania na usługi transportowe. W przypadku transportu drogowego w marcu i kwietniu (porównując do ubiegłego roku), zaobserwowano wzrost masy przewiezionych towarów o ok. 3%. W maju jednak mieliśmy już do czynienia ze spadkiem, a zatem można się spodziewać, że w najbliższym kwartale nie będzie poprawy nastrojów.
Co jest przyczyną? Jedną z nich mogą być rosnące opóźnienia w płatnościach w całym sektorze. Mimo że nie jest to nowe zjawisko, to jego skala jest naprawdę duża i zaczyna dotyczyć również kontrahentów niemieckich, bardzo pogłębiając problem. Konsekwencją jest wdrażanie przez branżę TSL działań uodparniających na takie sytuacje, czyli między innymi optymalizacja i zwiększenie wydajności poprzez digitalizację i automatyzację większej liczby procesów w firmie, z wykorzystaniem najnowszych technologii.
Wśród średniej wielkości przedsiębiorstw pojawiła się tendencja do konsolidacji. Takie przekształcenia mogą wytworzyć na rynku bardziej odporne na trudne warunki podmioty, które będą wyrabiać lepszą pozycję negocjacyjną — to jest z kolei ważne w sytuacji rozmów na temat stawek transportowych. Małe przedsiębiorstwa transportowe z kolei zaczynają poszukiwać partnerów oferujących programy dopasowanych do ich potrzeb finansowych.
Niestety, jeśli przewidywania co do sytuacji branży się spełnią, to możemy spodziewać się także redukcji zatrudnienia i zwolnień. Nie pomagają również prognozy dotyczące cen paliw: te do końca lata mogą wzrosnąć nawet o 40 groszy na litrze. Duża część jednak spodziewa się, że do końca roku (w ostatnim kwartale) sytuacja może się poprawić.
Źródło: 4Trans Factoring
Komentarze