Autos jest jednym z największych dystrybutorów części do pojazdów ciężarowych na polskim rynku. Jakiś czas temu w kuluarach zaczęły krążyć pogłoski o przejęciu polskiej spółki przez zagranicznego kontrahenta. O prawdziwość tych informacji zapytaliśmy Marka Sałka – prezesa P.W. Autos Sp. z o. o.
W kuluarach pojawiły się plotki na temat rozmów spółki Autos z międzynarodowym dystrybutorem części do pojazdów ciężarowych. Czy rzeczywiście coś jest na rzeczy, a firmę czekają wielkie zmiany?
Absolutnie nie. Jestem świadom, że gdzieś w obiegu pojawiły się takie informacje, natomiast nie jestem w stanie zlokalizować ich źródła. Mogę tylko z pełnym przekonaniem zaprzeczyć pogłoskom na ten temat. Nie prowadzimy rozmów na temat przejęcia firmy Autos przez inne przedsiębiorstwo. Ani przez moment nie było nawet takiego tematu.
A więc Autos nie jest na sprzedaż?
Nie jest i nie prowadzi rozmów na ten temat. Warto zaznaczyć, że nie mamy żadnego powodu, by nawet rozważać sprzedaż choćby części udziałów w firmie. Za nami najlepszy rok w historii pod względem wartości obrotu. W roku 2013 firma zanotowała też kilkunasto-procentowy wzrost sprzedaży. O stabilnej sytuacji firmy świadczy bardzo niska rotacja pracowników. Jest to dowód na to, że jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej, więc nie ma powodów do obaw.
Nie zaprzeczy Pan jednak, że jako jedna z dominujących firm działających na atrakcyjnym, polskim rynku możecie stanowić "łakomy kąsek" dla międzynarodowych gigantów.
Rozmach naszej działalności na pewno może robić wrażenie na naszych konkurentach. Jesteśmy jednym z dominujących dystrybutorów w Polsce, ale nie tylko tu. Swoją działalność rozszerzamy na większą część Europy Środkowo-Wschodniej. Na terenie Polski, Słowacji i Czech posiadamy łącznie 84 oddziały. W stałej ofercie naszej sieci sprzedaży posiadamy ponad 40 000 produktów. Codziennie do klientów wyjeżdża 200 pojazdów, obsługujących bezpośrednie dostawy.
Czy o sile dystrybutora świadczy szerokość dostępnej u niego oferty?
Na pewno również ma to duże znaczenie. O sile i rozwoju naszej firmy świadczy także fakt posiadania własnej marki części – (Autos Truck Parts). Dzięki niej jesteśmy w stanie szerzej odpowiadać na potrzeby klientów. ATP posiada w ofercie ponad 4000 referencji, a gama wciąż jest poszerzana o nowości. Mamy łącznie 400 bezpośrednich dostawców części z całego świata, a ich liczba stale rośnie. Klienci otrzymują od nas dostęp do katalogów online naszych dostawców, dzięki czemu w prosty sposób i szybko mogą otrzymać to, na co mają zapotrzebowanie.
Jak Pan widzi, mamy tu do czynienia z firmą, która idzie w kierunku poszerzania swojej działalności, a nie ograniczania jej czy tym bardziej sprzedaży wypracowanego przez lata dobytku. To nie my powinniśmy obawiać się o swoją przyszłość – to nie tylko moje zdanie, ale po prostu wnioski z wyników prowadzenia działalności. Matematyka nie kłamie.
Po 23 latach działalności na polskim rynku jesteście już w stanie przewidzieć jak będzie się zachowywał i w co warto inwestować?
Tak i jest to doświadczenie, którego nikt nie jest w stanie nam odebrać. Autos to firma rodzinna, z polskimi korzeniami. Od początku kierowana z pasją – nie tylko przeze mnie, jako założyciela, ale również wieloletnich pracowników, bez których nie udałoby nam się odnieść sukcesu. Nie da się powielić tego, czego nauczyliśmy się przez te lata. Rynek zmieniał się, pojawiały się nowe wyzwania i problemy, zawsze dawaliśmy sobie z nimi radę. Stawiamy na proste, uczciwe rozwiązania. Zatrudniamy ponad 600 pracowników na umowach stałych. Nie tylko ich zatrudniamy, ale także ponosimy odpowiedzialność za nich i ich pracę.
Wspomniał Pan o pojawiających się wciąż nowych wyzwaniach z jakimi muszą borykać się dystrybutorzy. Z którymi obecnie musicie się mierzyć?
Nie jest tajemnicą, że duża konkurencja na rynku powoduje obniżanie marży. Nasza firma jest elastyczna i potrafi doskonale reagować na wymagania nowoczesnego rynku. Dlatego radzimy sobie w tej sytuacji lepiej niż inni, wciąż oferując klientom produkty w odpowiedniej cenie.
Obecnie firma dąży w kierunku kompleksowej obsługi klienta. Poza ofertą części, proponujemy także coraz bogatszą gamę wyposażenia warsztatów oraz wsparcie merytoryczne. Dzięki temu klient może otrzymać niemal wszystko, co jest mu niezbędne do prowadzenia działalności w jednym miejscu. To rozwiązanie nie tylko wygodne, ale także korzystne od strony finansowej.
Jaki jest Wasz konkretny plan działania na najbliższe lata?
Przede wszystkim chcemy kontynuować to, co zaczęliśmy 23 lata temu – firma od początku działalności koncentruje się na promowaniu produktów w jakości premium. Jest to dla nas niezwykle istotne. Ponadto chcemy jeszcze bardziej skupić się na jakości obsługi klienta. W tym celu powstało nasze nowe centrum logistyczne w Solcu Kujawskim. Budowa nowych oddziałów odbywa się już według ściśle opracowanego standardu. Standardu, który udoskonalaliśmy przez lata, rozwijając dobre rozwiązania, a eliminując te złe. Doskonałymi przykładami są powstałe niedawno filie w Grodzisku i Częstochowie, wkrótce oddział we Wrocławiu. Na początku 2015 roku zakończona zostanie budowa nowej siedziby oddziału Grudziądz z nowoczesnym warsztatem dla aut ciężarowych. Na przyszły rok zaplanowana jest też rozbudowa przedstawicielstw na Słowacji.
Dla naszych klientów przygotowujemy programy motywacyjne, które aktywizują ich, przynosząc obopólne korzyści. Muszę wspomnieć także o wysoko ocenianych przez klientów targach Autos Truck Day. Ich tegoroczna edycja zdecydowanie przerosła nasze oczekiwania. Ponad 900 zaproszonych klientów z całej Polski dało nam dowód tego, że warto takie rzeczy robić – że warto każdego dnia naszej działalności kierować się myślą o dobru klienta.
Przed nami duże perspektywy – Polska to jeden z najlepiej rozwiniętych regionów w segmencie transportu kołowego, a to gwarantuje nam dalszy rozwój firmy Autos. Na pewno nie spoczniemy na laurach i wykorzystamy tą szansę.
Komentarze