MAN przeprowadził konferencję poświęconą nowemu modelowi eTGL. W pełni elektryczna ciężarówka ma być przeznaczona do lekkiego transportu dystrybucyjnego i dopełnia gamy pojazdów zeroemisyjnych marki.
Dopełnione portfolio ciężarówek elektrycznych MAN
Nowy MAN eTGL dopełnia portfolio ciężarówek elektrycznych o masie całkowitej od 12 do 42 ton, wraz z eTGS oraz eTGX. Pojazd zostanie zaprezentowany na żywo 16 września w Hanowerze.
Podwozie elektrycznej ciężarówki ma bazować całkowicie na “standardowym” TGL, ale silnik wysokoprężny zastąpiono napędem elektrycznym. MAN z tym modelem koncentruje się na przewozach miejskich i regionalnych, co zresztą potwierdza zasięg 235 kilometrów, nazwany przez CEO marki Alexandra Vlaskampa “znacznie większym, niż wystarczającym w ruchu miejskim”. Ładowanie z maksymalną mocą 350 kW ma przywrócić 100% w 30 minut.
MAN inwestuje w elektromobilność
Jedną z głównych strategii marki są inwestycje w elektromobilność. MAN podjął się współpracy z Volvo, co ma przynieść aż 2 tysiące publicznych stacji ładowania wzdłuż europejskich dróg. Partnerem także został E.on, które ma wspomóc budowanie własnej sieci ładowarek MAN dostępnych 24/7.
Dyrektor generalny uważa też, że zmiana z silników Diesla na elektryczne w firmach może przynieść znaczną redukcję kosztów, między innymi poprzez korzystanie z energii odnawialnej.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
Marcin, 3 września 2024, 8:26 1 0
Bzdury opowiada ten CEO. Będzie drożej ale "może przynieść znaczną redukcję kosztów". Dziwna zależność.
Odpowiedz