Już w 2017 roku rozpoczęły się wzmożone kontrole kierowców zawodowych pod kątem zakazu spędzania odpoczynku regularnego (tj. dłuższego niż 45 godzin) w kabinie pojazdu. Przepis ten przede wszystkim sprawdzany jest w krajach zachodniej Europy, natomiast środowisko transportowe szczególnie z centralnej i wschodniej Europy sprzeciwiało i nadal sprzeciwia się tym kontrolom.