FH16, flagowy model Volvo jest dostępny na rynku od blisko 25 lat. Dokładnie ćwierć wieku po premierze 16-litrowego silnika na rynku pojawi się 750-konna jednostka, dysponująca momentem obrotowym 3550 Nm.
W 1987 r. miała miejsce rynkowa premiera Volvo F16 napędzanego pierwszym w historii Volvo silnikiem 16-litrowym, rozwijającym moc 470 KM. W kolejnych latach, pod wpływem potrzeb rynku, opracowywano coraz mocniejsze pojazdy.
– „Dzięki Volvo FH16 750 możemy oferować klientom samochód ciężarowy o niepodważalnie najwyższych osiągach, dobrej ekonomice paliwowej i wyjątkowo niskim poziomie emisji spalin. To bezkompromisowe połączenie cech niezbędnych dla realizacji najcięższych i najbardziej wymagających zadań transportowych” – powiedział Staffan Jufors, Prezes i Dyrektor Generalny Volvo Trucks.
Nowa jednostka to rzędowa „szóstka" z górnym wałkiem rozrządu, czterema zaworami na cylinder i pompowtryskiwaczami. Zyskała większą moc i moment obrotowy, przy nie zmienionym zużyciu paliwa. 750-konny silnik jest dostępny w dwóch wersjach: Euro 5 oraz jeszcze bardziej ekologicznej EEV.
Standardowym elementem układu napędowego jest zautomatyzowana skrzynia biegów Volvo I-Shift, którą dostosowano do przenoszenia dużego momentu obrotowego nowej jednostki napędowej. Wybór tylnych osi umożliwia konfigurowanie pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej zestawu drogowego do 250 t. Ostatnio ofertę poszerzono o oś RS1360, opracowaną z myślą o energooszczędnym transporcie długodystansowym.
Najnowszy silnik rozwija 2800 Nm już przy 900 obr/min, skąd krzywa momentu obrotowego ostro pnie się w górę, do maksymalnego poziomu 3550 Nm przy 1050 obr/min i pozostaje na tym poziomie do 1400 obr/min.
– „Wioząc ciężki ładunek, im więcej mocy masz do dyspozycji przy niskiej prędkości obrotowej, tym mniejsze obciążenie silnika i tym bardziej ekonomiczna jazda. A to z kolei przynosi rezultat w postaci doskonałych właściwości jezdnych” – tłumaczył Hayder Wokil, menedżer produktu w Volvo Trucks.
– „W przypadku większości nabywców FH16, najistotniejszą kwestią jest możliwość przetransportowania jak największego tonażu w jak najkrótszym czasie. Ale na szybkim transporcie zależy również wielu innym klientom, przewożącym produkty o dużej wartości lub łatwo psujące się na duże odległości, w warunkach zróżnicowanej topografii, a także przewoźnikom realizującym dostawy w systemie just-in-time” – wyjaśniał Wokil.
Od debiutu Volvo F16, napędzanego 470-konnym silnikiem 16-litrowym pierwszej generacji, opracowywano coraz to mocniejsze jednostki napędowe. W 1993 r. moc została zwiększona do 520 KM. Dziesięć lat później opracowano jednostkę bazującą na nowej technologii, rozwijającą moc maksymalną 610 KM. W roku 2009 osiągnął pułap 700 KM. Obecnie FH16 dysponuje imponującą mocą 750 KM.
Produkcja Volvo FH16 napędzanych najmocniejszym silnikiem, przeznaczonych na rynek europejski, ruszy na początku 2012 r. Oprócz wariantu 750 KM, 16-litrowy silnik Volvo będzie oferowany także w wariantach o mocy maksymalnej 540, 600 i 700 KM.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.
178.181.117.*, 30 września 2011, 11:09 0 0
To tym samym Scania R730 straci tytuł najmocniejszsej seyjnej ciężarówki
Odpowiedz
83.10.181.*, 28 października 2011, 22:51 0 0
Będziesz płakać ?? Bo ja jakoś nie. Ja czekam na jeszcze mocniejsze silniki i czekam na jakim silniku jaka marka skończy "wyścigi".
Odpowiedz