W roku 2011 zarejestrowano 6621 samochodów ciężarowych i dostawczych marki Mercedes-Benz. To o 12 proc. więcej niż rok wcześniej. Wzrost to zasługa głównie ciągników siodłowych, których sprzedaż wzrosła prawie o 100 proc.
Pojazdy dostawcze
W 2011 roku rynek samochodów dostawczych odbił się po spadku w roku 2010. Zarejestrowano 28 190 pojazdów, o 9,3 proc. więcej, niż rok wcześniej. Mercedes-Benz utrzymał trzecie miejsce na tym rynku, sprzedając 3756 samochodów (nie wliczając pojazdów policyjnych). Firmie udało się wygrać przetarg na dostarczenie 600 Sprinterów dla oddziałów prewencji Policji. Pierwsze Sprintery rozpoczęły służbę w październiku 2011, pozostałe zostaną wydane do końca kwietnia 2012 r.
Fuso Canter
Rok 2011 to okres niewielkich wzrostów pojazdów ciężarowych w segmencie 3,5-8 t. W tym czasie w Polsce zarejestrowano 138 nowych Canterów.
Samochody ciężarowe
W 2011 roku w Polsce zarejestrowano 16 347 nowych pojazdów ciężarowych, z których 2 727 to Mercedesy (rok wcześniej – 1861 egzemplarzy). Wynik ten uczynił Polskę dziesiątym największym na świecie rynkiem pojazdów Mercedes-Benz Trucks.
– "To był ważny rok dla rynku samochodów ciężarowych. Wzrósł on w Polsce o niemal 50 proc., co było dla producentów dużą szansą, ale i wyzwaniem. Dostosowaliśmy ofertę do oczekiwań Klientów proponując produkty najwyższej jakości oraz pamiętając że w czasach kryzysu wyjątkowo istotna dla nabywców jest cena. Dzięki temu udało nam się osiągnąć sukces, najbardziej widoczny w segmencie ciągników siodłowych – sprzedaliśmy ich niemal dwa razy tyle co w zeszłym roku, zwiększając nasz udział w rynku o ponad 2 punkty procentowe." – powiedział Heiko Schulze, dyrektor sprzedaży i marketingu samochodów użytkowych Mercedes-Benz.
Mercedes-Benz odnotował wzrost o 95,5 proc. w segmencie ciągników siodłowych, zwiększając swój udział w rynku do 16 proc. i zdobywając w tej kategorii trzecie miejsce. Taką samą pozycję firma wywalczyła w segmencie ciężkich podwozi >16t (udział na poziomie 15,1 proc.). W 2011 roku zarejestrowano ich 414 – o 19,3 proc. więcej niż w roku poprzednim.
Komentarze