Podczas upałów niemal każda praca wydaje się zbyt ciężka. Są jednak zawody, w których wysokie temperatury szczególnie dają się we znaki, a nawet mogą wpływać bezpośrednio na bezpieczeństwo. Należy do nich zawód kierowcy pojazdów ciężarowych. Czy tej grupie przysługują szczególne prawa w czasie upałów? Sprawdzamy w kodeksie pracy.
Kabina ciężarówki niczym biuro – w rozumieniu przepisów
W polskim prawie nie ma paragrafu, mówiącego o limitach temperatury, powyżej których pracownik może odmówić wykonywania pracy (wyjątek stanowi sytuacja pracowników młodocianych oraz kobiet w ciąży i karmiących). Obowiązkiem pracodawcy jest jednak zapewnienie pracownikom odpowiednich warunków wykonywania obowiązków w wysokich temperaturach. Chodzi o umożliwienie dostępu do zimnej wody pitnej lub innych płynów w ilości wystarczającej do zaspokojenia potrzeb pracowników w zakresie odpowiedniego nawodnienia organizmu.
Szczególne przepisy dotyczą pomieszczeń, w których panuje temperatura powyżej 28 stopni. Treść przepisów nie wyszczególnia tutaj konkretnych pomieszczeń, dlatego też według wykładni, możemy brać tu pod uwagę nie tylko biura, ale także np. kabinę ciężarówki. Gdy temperatura jest wysoka, powinnością pracodawcy jest zapewnienie sprawnego i wydajnie działającego systemu klimatyzacji. Oznacza to, że samo wyposażenie (np. pojazdu) w układ klimatyzacji nie jest wystarczające do spełnienia tych wymagań – istotny jest efekt, czyli sprawna praca układu, prowadząca do obniżenia temperatury i poprawy komfortu pracy.
Jeżeli zatem w pojeździe, w czasie upałów, nie działa klimatyzacja, kierowca ma prawo odmówić wykonywania pracy, po uprzednim zawiadomieniu pracodawcy o zaistniałej sytuacji. Jednocześnie kierowca nie traci wówczas prawa do wynagrodzenia za czas, w którym miał wykonać pracę. Jak jednak wiemy praktyka rynkowa i stawki wynagrodzeń zależne od liczby przejechanych kilometrów, mocno komplikują sytuację w tym zakresie.
Czy kierowca zawodowy może odmówić pracy w upał?
Przepisy kodeksu powinny obowiązywać nie tylko podczas jazdy, ale i w trakcie postoju. Jeżeli kierowca odbywa obowiązkowy postój w pojeździe (krótszy niż 45-godzinny, którego w myśl aktualnych przepisów nie wolno odbywać w kabinie), w kabinie także nie powinna panować zbyt wysoka temperatura. Pracodawca powinien zapewnić możliwość jej obniżenia do odpowiedniego poziomu, np. poprzez wyposażenie pojazdu w klimatyzator postojowy lub inne rozwiązania. Alternatywą jest zapewnienie kierowcy możliwości spędzenia odpoczynku poza kabiną – np. w hotelu.
Jeżeli kierowca zawodowy źle poczuje się podczas pracy, także ma prawo odmówić wykonywania pracy i np. wykonać nieplanowaną przerwę w podróży. Co więcej powinien to zrobić ze względów bezpieczeństwa. Fakt ten powinien w porę zakomunikować pracodawcy. Pracodawca nie ma prawa zmusić narzekającego na złe samopoczucie kierowcy do podjęcia pracy.
Oczywiście fakt złego samopoczucia kierowcy jest trudny do obiektywnego stwierdzenia, zwłaszcza gdy ten przebywa w trasie. W praktyce jednak, w przypadku np. zwolnienia kierowcy z powodu zgłoszenia złego samopoczucia i odmowy pracy, sądy stają zwykle po stronie pracowników, a pracodawcom grożą kary w wysokości nawet do 30 tys. zł.
Komentarze